Za złamanie sądowego zakazu odpowie kierujący oplem. Policjanci ze Złotnik Kujawskich ustalili, że wypożyczonym samochodem doprowadził do zderzenia z innym pojazdem i ogrodzeniem.
W ubiegłym tygodniu (7 lutego), w godzinach porannych, na terenie miejscowości Tupadły doszło do kolizji z udziałem samochodów marki Opel i Hyundai. Sprawę wyjaśniali policjanci z posterunku w Złotnikach Kujawskich.
Okazało się, że opel wyjechał na „czołówkę”, doprowadzając do zderzenia z autem, którym jechała kobieta. Sprawca zdarzenia wraz z pasażerami oddalili się, pozostawiając pojazd „zaparkowany” na jednym z pobliskich ogrodzeń. Na szczęście tą trasą jechał inny kierowca, który udzielił jadącej hyundaiem pomocy, a karetka zabrała ją do szpitala.
Policjanci z posterunku w Złotnikach Kujawskich zebrali informacje, co dokładnie wydarzyło się oraz to, że oplem jechało trzech mężczyzn.
Samochód pochodził z jednej z bydgoskich wypożyczalni. Kierujący nim jeden z mężczyzn nie dostosował prędkości do warunków jazdy i doprowadził do zdarzenia drogowego.
Podczas gromadzenia materiałów w sprawie policjanci ustalili jeszcze tego samego dnia, że oplem, pomimo sądowego zakazu, kierował 33-letni mężczyzna. Takiej treści zarzut usłyszał dzień później.
Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci oczekują również na wynik badania jego krwi na zawartość alkoholu i zabronionych substancji. Dalsze działania funkcjonariuszy są oczywiście uzależnione od niego. Mężczyzna odpowie też za kolizję.
(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)
Jędrzej16:21, 14.02.2022
3 lata za złamanie sądowego zakazu? Toć to kpina. Na rozprawę pewnie pojedzie samochodem jako kierowca. Tak dalej sądy i policja tak dalej .
rower17:24, 14.02.2022
3 0
Rowerem po pijaku to 2,500 a tu zakazem i ucieczki z miejsca wypadku 3 lata kpiny.