Zamknij

Uwaga na domokrążców, to mogą być złodzieje!

S.T 13:28, 12.06.2020 Aktualizacja: 00:05, 25.10.2025
Skomentuj

Dwa dni temu (10 czerwca) do jednego z domów na terenie Złotnik Kujawskich, bez zaproszenia i zgody domowników, weszły dwie kobiety. Pretekstem była sprzedaż koca oraz prośba o jedzenie. Pomimo tego, że seniorzy wypraszali te osoby z domu, te jednak przeciągały rozmowę. W końcu wyszły z mieszkania. Po pewnym czasie domownicy zorientowali się, że zostali okradzeni ze sporej gotówki oraz kart płatniczych.

Inowrocławska Policja ostrzega przed osobami, które próbują naciągać na kupno różnych towarów. Ich pomysłów na wejście do mieszkania jest wiele. Bardzo często też domokrążcy wykorzystują fakt otwartych drzwi i wolny dostęp do posesji. Wówczas wchodzą i szukają pieniędzy i wartościowych rzeczy. Policja apeluje o czujność i ostrożność w tego typu przypadkach. Nie wpuszczajmy do mieszkań osób nieznanych, zwłaszcza gdy jesteśmy sami w domu. Bądźmy przewidujący oraz nie lekceważmy podobnych sygnałów. W razie stwierdzenia niepokojących faktów powiadamiajmy natychmiast Policję.

(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)

[ZT]3986[/ZT]

[ZT]3921[/ZT]

(S.T)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowy banknot o nominale 20 zł. Wchodzi do obiegu

to nie ten banknot, od czasow nowej burmistrz nic sie nie dzieje i portal schodzi na psy

przeciez w tytule

23:08, 2025-11-07

Małe szkoły, duże problemy. Gmina Gniewkowo przed trudn

Ale o czym tu w ogóle dyskutować? Demografia jest nieubłagana. A do tego dochodzi wyludnianie się wsi. Tak na marginesie, jakiś czas temu bardzo rozbawił mnie hulający po FB filmik, w którym jakiś polityk Konfederacji mówił o tym, że Tusk planuje depopulację prowincji. Tuskowi można oczywiście wiele zarzucić, ale akurat nie to. Po pierwsze wsie wyludniły się już dawno, a najbardziej po dołączeniu do Uni - ludzie wyjechali do roboty i większość została na zawsze. Po drugie to wyludnianie trwa. Kiedyś była szkoła w Suchatówce, Zajezierzu itp., itd. Dziś też już ich nie ma. Pamiętajcie też, że u nas wieś jest specyficzna. To nie Wielka Brytania, gdzie ludzie z miast ciągną, budują sobie chaty i są najszczęśliwsi na świecie. Tam wieś jest piękna. Piękne zadbane drzewa, krzewy, oczka wodne, śliczne łąki, zagajniki. Tam po prostu chce się mieszkać. A u nas? Może nie będę opisywać dokładnie, bo zaraz będzie, że hejtuję. Napiszę ogólnie: polska wieś przy angielskiej, jeśli chodzi o przyrodę, wygląda nędznie; Polacy wszystko poza własnym polem, wyłożyliby najchętniej kostką brukową. To jak wy chcecie przyciągnąć nowych mieszkańców? A argument, że szkoły wiejskie to małe centra kultury jest również kompletnie nietrafiony. Wystarczy popatrzeć na gminę Gniewkowo. Jedyną wsią, w której rzeczywiście regularnie coś się dzieje jest Suchatówka, w której szkoły nie ma już od dawna. Za to są państwo Polak i maleńka świetlica. Kulturę tworzą ludzie, nie budynki. Teraz tam się dzieje dużo mniej, ale, gdy sołtysem był pan Polak to naprawdę hulało. Dla porównania - inne wsie też mają świetlice. I co? I nic. A poza tym, przy likwidacji szkoły można zostawić część szkoły na cele społeczne np. świetlicę, jeśli wieś jeszcze takowej nie ma. Mieszkania też się pewnie przydadzą. W Gniewkowie starą przychodnię/przedszkole adaptuje się na mieszkania. I co? Zły pomysł? Jedyne co: może najlepiej likwidować szkoły stopniowo np. jedną rocznie? Boję się po prostu, że te nasze urzędniczki większego tempa nie ogarną.

wsi spokojna

20:03, 2025-11-07

Małe szkoły, duże problemy. Gmina Gniewkowo przed trudn

Jak to fajnie posłuchać rasowego polityka, który powie to co ludzkie chcą usłyszeć. Szkoda że dziecko wozi do Torunia do przedszkolaka, UPS nie wozi on mieszka od 20 lat w Toruniu a tu tylko bywa i bije pianę, pilnuje majątku:) Dla czego pan tylko o 3 szkołach jak do likwidacji są 4 ? To właśnie ci radni z którymi pan jest na poście doprowadzili do takiej sytuacji w jakiej jesteśmy i są współodpowiedzialni za to co mamy. Mówi o reformie bez reformy. Mieszkańcy latkowa, słońska w większości pracują w Inowrocławiu i są byłymi mieszkańcami Inowrocławia i są mentalnie związani z Inowrocławiem i dowodzą dzieci do Inowrocławia a szkoła w szadlowicsch jest im nie po drodze, a do tego gmina Inowrocław zadba o to żeby nie tracić uczniów bo ma ten sam problem, niska dzietność. jak zwykle jak to zawodowy polityk piękne słowa ale konkretnej decyzji nie da się podjąć bo trzeba być popularnym.

Mądrości powiatowego

07:25, 2025-11-07

Małe szkoły, duże problemy. Gmina Gniewkowo przed trudn

Poniżej tekst który zamieściłem dzisiaj na swojej stronie. Ciągle liczę na porozumienie i maly krok wstecz ze strony władz gminy... Dziękuję Władzom Gminy za zauważenie mojego zaangażowania w poprawę odziedziczonego po poprzednikach złego stanu budżetu Gniewkowa. Miło mi, że poddane analizie zostały także moje propozycje naprawy wieloletnich zaniedbań w obszarze restrukturyzacji sieci szkół w naszej gminie. Te fakty są powszechnie znane i dla mnie oczywiste. Muszą one być wzięte pod uwagę jeżeli chcemy merytorycznie dyskutować. Jednocześnie jednak musimy pamiętać czym dla społeczności wiejskiej są szkoły – o tym, że ich rola znacznie wykracza poza znaczenie tylko edukacyjne. Analiza ilościowa i obszarowa sieci szkół nasuwa oczywiste wnioski – trzy szkoły w północno-wschodniej części naszej gminy – mimo likwidacji przedszkoli - gromadzą łącznie 130 dzieci. Znam wiele szkół w regionie o znacznie niższej liczbie uczniów. Będę się upierał, że w tym przypadku rozwiązanie filialne (szkoła plus dwie filie – pełne lub częściowe) jest w pełni uzasadnione. Nie ma również żadnych wątpliwości, że takie rozwiązanie pozwoliłoby zaoszczędzić sporo środków w budżecie poprzez optymalizację pracy administracji, nauczycieli i lepsze wykorzystanie infrastruktury. Oczywiście kluczowe w tym przypadku jest też funkcjonowanie przedszkoli. Twierdzę, że wbrew temu co mówi Pani Burmistrz połączenie szkół to nie jest to samo co ich całkowita likwidacja – w tym przypadku 130 to jednak znacznie więcej niż 0… Szkoła na południowym krańcu naszej gminy – w Szadłowicach - przed likwidacją przedszkola i ogłoszeniem zamiaru likwidacji całej szkoły liczyła ponad 70 uczniów. Jej obwód graniczy z rozbudowującymi się osiedlami w Słońsku i Latkowie – niewątpliwie zatem ma potencjał rozwoju. Oczywiście nie wiadomo czy go wykorzysta. W tym przypadku żeby jej funkcjonowanie miało sens niezbędne jest zaangażowanie władz gminy w przywrócenie niezwykle tam potrzebnego przedszkola, z którego dzieci zasilą później ławy szkolne. W dyskusji pojawił się także temat szkół gniewkowskich. One także zmagają się z problemami demograficznymi. Podobnie jednak jak w przypadku szkół wiejskich nie wydaje się celowe przenoszenie dzieci do jednego obiektu. Jednak podobnie należy rozważyć w ramach opracowania spójnej sieci szkół utworzenie filii z jednej z tych placówek (można to zaplanować i odłożyć w czasie – by ten proces przebieg naturalnie). Takie rozwiązanie to nie tylko ograniczenie administracji ale także optymalizacja pracy nauczycieli oraz lepsze wykorzystanie obiektów. Spojrzenie całościowe na problem pozwoli także na uspokojenie bardzo niedobrych nastrojów społecznych – przeciwstawiających miasto terenom wiejskim i odwrotnie. Mieszkamy w tej samej gminie – traktujmy ją jako jedną spójną całość.

Adam Banaszak

21:52, 2025-11-06

0%