Kilkanaście jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem, który około północy wybuchł w Wielowsi.
Płonęły m.in. opony oraz części samochodowe i wraki aut. Jak podkreślali strażacy, z uwagi na toksyczny dym oraz możliwość eksplozji butli z gazem, akcja była szczególnie niebezpieczna. Pożar był widoczny z odległości kilku kilometrów.
Na miejscu pracował m.in. specjalistyczny sprzęt wojskowy. Wciąż trwa dogaszanie pogorzeliska.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz