Kradł, co się dało. 41-latek usłyszał 17 zarzutów

Trzy miesiące aresztu tymczasowego dla 41-letniego mieszkańca Inowrocławia. Policjanci przedstawili mu 17 zarzutów. Mężczyzna swoją przestępczą działalność prowadził nie tylko w Inowrocławiu, ale też na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.

Chcesz wesprzeć działalność gniewkowo.eu?

Wczoraj (września) policjanci wydziału kryminalnego doprowadzili do prokuratury oraz sądu 41-letniego mieszkańca Inowrocławia. Zarzuca mu się kilkanaście przestępstw z kategorii kradzieży oraz kradzieży z włamaniem i ich usiłowań.

Na terenie miasta, na przełomie lipca i września, w godzinach wieczornych i nocnych, dochodziło do kradzieży z włamaniem do piwnic, piekarni oraz salonów fryzjerskich. Głównie ginęła gotówka oraz to, co złodziej uznał za wartościowe. Sprawami zajmowali się kryminalni, którzy każde postępowanie analizowali, na podstawie zebranych informacji i śladów. Funkcjonariusze wywnioskowali, że przestępstw dokonuje ta sama osoba. Inowrocławscy policjanci wytypowali do spraw 41-letniego mężczyznę.

W sobotę (21 września) podejrzewany wpadł w ręce policjantów w powiecie mogileńskim. Okazało się wówczas, że szukają go również policjanci z Gniezna.

Gdy trafił do policyjnego aresztu w Inowrocławiu, kryminalni połączyli wszystkie sprawy w jedną i na tej podstawie mężczyzna usłyszał łącznie 17 zarzutów dotyczących: kradzieży z włamaniem i usiłowań włamań do piwnic, piekarni, salonów fryzjerskich i kosmetycznych oraz kradzieży roweru. Kradł przede wszystkim gotówkę, a także inne rzeczy. Policjanci dzięki swojej pracy odzyskali rower o wartości 3 tysięcy złotych.

Wczoraj (24 września) zatrzymany był doprowadzony do oskarżyciela i sędziego. Policjanci i prokurator wnioskowali o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Po analizie akt spraw, sąd zdecydował o areszcie dla 41-latka. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat za kratami.

(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)