Piracki rajd samochodem marki Hyundai ukrócili janikowscy policjanci. Jego kierowca jechał nietrzeźwy i można powiedzieć istnie „widowiskowo” pokonując trasę z Inowrocławia do Janikowa. Po tym, jak spowodował kolizję, gubił części od samochodu. Pomimo tego podróż kontynuował, choć jechał na samej feldze, spod której szły iskry.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale nie tylko za to, odpowie 39-letni janikowianin. W nocy z 27 na 28 sierpnia około godz. 2.30 na ul. Dworcowej w Janikowie patrol policji usłyszał hałas. Policjanci zauważyli jadący samochód, spod którego wydobywały się rozświetlające noc iskry.
Patrol ruszył za samochodem i interweniował, gdy ten zatrzymał się na chwilę przy ul. Kozala. Samochodem marki Hyundai kierował 39-letni mieszkaniec Janikowa. Policjanci wyczuli od niego alkohol, a badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa promile. Jego prawo jazdy i dowód rejestracyjny zostały wówczas zatrzymane.
Brak przedniego zderzaka, uszkodzone przednie koło i błotnik, brak lampy oraz otwarte przednie poduszki świadczyły o tym, że samochód uczestniczył w kolizji. Podczas zbierania materiału dowodowego policjanci ustalili, że ten kierowca jadąc samochodem służbowym może mieć związek z uderzeniem w bramę wjazdową na terenie Inowrocławia. Tak też było.
We wtorek (30 sierpnia) mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Jest również obwinionym w sprawie o wykroczenie polegające na tym, że nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył we wjazdową bramę, uszkadzając ją. Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)
:D17:57, 02.09.2022
2 0
Polskie prawo to jakaś kaszana... Chłop jechał pijany, rozbił samochód, zniszczył bramę i grozi mu do 2 lat ?! Artykuł wcześniej gość próbował wyrwać torebkę staruszce i grozi mu 8 lat... wtf.. Jakiś Meksyk 17:57, 02.09.2022