Na ośmiopak piwa miał ochotę jeden z mieszkańców Pakości. Nie zamierzał jednak za niego zapłacić. W kradzieży przeszkodził mu policjant, który w tym samym sklepie robił zakupy i zatrzymał złodzieja na gorącym uczynku.
Policyjna służba ma to do siebie, że reagowanie na przypadki łamania prawa ma miejsce również wtedy, gdy ma się czas wolny. Tak było w przypadku kradzieży na terenie Pakości.
W jednym ze sklepów był policjant z miejscowego komisariatu i robił zakupy. Zauważył jak jakiś mężczyzna nagle wybiega ze sklepu. Policjant zorientował się, że doszło do kradzieży, a w uciekającym rozpoznał osobę, która ma na sumieniu wcześniejsze przypadki kradzieży sklepowych. Reakcja policjanta była natychmiastowa.
Wybiegł za mężczyzną i zatrzymał 38-letniego mieszkańca Pakości. Ukradł on osiem sztuk piwa wartości ponad 18 zł. Skradziony towar wrócił do sklepu, a złodzieja słono to piwo kosztowało. Wezwany patrol policji ukarał złodzieja za kradzież oraz brak zasłoniętych ust i nosa, co jest wymagane w czasach pandemii. Mandaty wyniosły 500 zł.
(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)
[ZT]4346[/ZT]
[ZT]4347[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz