Tuż przed startem rundy wiosennej sezonu 2017/18 Unia Gniewkowo pozyskała kolejnego zawodnika. Niespełna 24-letni Filip Sąsała wraca do macierzystego klubu po kilku latach.
Poprzednie cztery sezony pomocnik występował w IV-ligowych Orlętach Aleksandrów Kujawski. Wcześniej był też piłkarzem Cuiavii Inowrocław, Noteci Łabiszyn i Chemika Bydgoszcz.
Filip znalazł się już w składzie Unii w kilku sparingach, ale formalnie graczem gniewkowskiego klubu ponownie został w weekend.
– Już od kilku sezonów były pytania o możliwy powrót, ja też się zastanawiałem, ale jakoś do tej pory się nie udało. Pewnie trochę także dlatego, że nie uśmiechało mi się wracać z czwartej ligi do A-Klasy. Teraz już jednak nie miałem wątpliwości. Jest w Gniewkowie piąta liga i perspektywy, że zaraz będzie czwarta – mówi Sąsała.
Piłkarz podkreśla, że spory wpływ na jego decyzję miała osoba trenera Grzegorza Jeromina.
– Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Zadzwoni, powie ciepłe słowo, zapyta co słychać. To daje powera. W porównaniu z moimi ostatnimi doświadczeniami to niebo a ziemia. A poza tym zna się na swojej robocie. Mamy fajną ekipę, nie muszę nigdzie dojeżdżać na treningi. Czego chcieć więcej? – cieszy się wychowanek Unii.
Filip nie ukrywa, że ostatnie półtora roku nie były wymarzone w jego wykonaniu. W sezonie 2016/17 wystąpił w 11 meczach IV ligi i strzelił dwa gole, w rundzie jesiennej bieżących rozgrywek zaliczył dziewięć meczów i strzelił jednego gola.
– Praca nie pozwalała mi stawiać się na wszystkich treningach, były problemy z regularną grą. Mam trochę zaległości fizycznych i kondycyjnych. Sukcesywnie jednak je nadrabiam. Staram się jak najwięcej trenować, także gościnnie z drużyną juniorów i jest coraz lepiej. W Unii mam znacznie więcej możliwości – wyjaśnia pomocnik.
Na jakiej pozycji najczęściej będziemy mogli oglądać go na boisku?
– Sam nie wiem. Początkowo trener ustawiał mnie na boku pomocy. Ostatnio jednak próbował mnie w środku pola, gdzie czuję się zdecydowanie lepiej. Walka o miejsce w składzie jest zacięta. Mamy liczną kadrę, ale to na pewno nam nie zaszkodzi. Przyjdą kontuzje, kartki, obowiązki zawodowe. Każdy pogra – twierdzi nowy-stary zawodnik Unii.
Pierwszy mecz rundy wiosennej sezonu 2017/18 wicelider grupy II kujawsko-pomorskiej ligi okręgowej rozegra w sobotę 17 marca w Złotnikach Kujawskich z Piatem. Początek meczu o godzinie 15.00.
Poniżej tabela kujawsko-pomorskiej ligi okręgowej (grupa II) po rundzie jesiennej (źródło: 90minut.pl).
[ZT]1107[/ZT]
[ZT]1108[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz