Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty popularnej platformie sprzedażowej OLX.pl. Wprowadzające konsumentów w błąd sortowanie ofert w serwisie oraz iluzoryczna ochrona kupujących w ramach "Pakietu ochronnego" – to tylko niektóre zakwestionowane praktyki.
OLX.pl to serwis należący do południowoafrykańskiej grupy medialno-technologicznej Naspers, będącej firmą o globalnym zasięgu. Działa ona w ponad 40 krajach i jest obecnie największą firmą oferującą dostęp do platform ogłoszeniowych na rynku. W Polsce OLX jest częścią Grupy OLX Sp. z o.o.
To jedna z najpopularniejszych platform e-commerce w Polsce, umożliwiająca przede wszystkim sprzedaż oraz zakup produktów i usług.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymywał od użytkowników serwisu sygnały dotyczące stosowania nieuczciwych praktyk. Prezes UOKiK postawił spółce zarzut wprowadzającego w błąd sortowania ofert. Przy wyborze opcji "od najtańszych" - ceny nie uwzględniają opłaty za "Usługę serwisową". To jak wskazuje Urząd może wpłynąć na wybór mniej opłacalnej oferty.
- W efekcie przykładowo koszula męska za 39 zł z opłatą serwisową 3,67 zł (widoczną dopiero po kliknięciu w ogłoszenie) plasuje się wyżej i wydaje bardziej atrakcyjna cenowo niż koszula za 40 zł, przy której nie ma dodatkowych opłat - podaje w komunikacie Urząd.
Ta opłata jest doliczana tylko do części produktów - gdy kupujący korzysta z przesyłek i płatności OLX.
– Rzetelne sortowanie produktów musi bazować na porównywalnych kryteriach. Szukanie ofert „od najtańszej” powinno umożliwić znalezienie tej najkorzystniejszej cenowo, bez konieczności weryfikacji każdego ogłoszenia. Jest to szczególnie istotne, gdy szukamy popularnych produktów, których jest wiele w serwisie. Sortowanie według ceny powinno uwzględniać wszystkie elementy składające się na jej finalną wysokość. Pominięcie jakiegoś składnika może wprowadzać użytkownika w błąd – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Ponadto zastrzeżenia Prezesa UOKiK wzbudził brak jasnych i jednoznacznych informacji dotyczących samej „Usługi serwisowej”. Zarzut dotyczy nieinformowania użytkowników o możliwości zakupu bez dodatkowej opłaty, np. poprzez ustalenie w wiadomościach na platformie warunków bezpośredniego odbioru od sprzedającego.
Kupujący zgłaszali w skargach także nieprawidłowości dotyczące "Pakietu ochronnego". Usługa ta przedstawiana jest przez platformę jako dodatkowa ochrona umożliwiająca zgłoszenie pustej paczki lub otrzymanie przedmiotu innego niż zamawiany w ciągu 24 godzin od odbioru. W takiej sytuacji – po potwierdzeniu przez OLX zasadności zgłoszenia - możliwe jest wstrzymanie przekazania pieniędzy sprzedającemu i zwrócenie ich kupującemu.
Po przejrzeniu regulaminu jednak liczba zastosowanych wyłączeń budzi wątpliwości co do rzeczywistej możliwości skorzystania z tej ochrony, podobnie jak i procedura rozpatrywania zgłoszeń. Jej postanowienia są bowiem w nieuzasadniony sposób korzystniejsze dla sprzedającego. Przykładowo użytkownik, który otrzymał przesyłkę z uszkodzonym telefonem, zgodnie z zasadami platformy może dostać odmowę skorzystania z „Pakietu ochronnego”.
Usługa oferowana przez OLX.pl może więc w praktyce oznaczać wyłącznie iluzoryczną ochronę konsumentów kupujących w serwisie.
- Konsument ma prawo oczekiwać od przedsiębiorcy, że dany serwis zaprojektowany został w uczciwy sposób, a zawarte w nim informacje oraz oferowane usługi np. zwiększające bezpieczeństwo, są rzetelne. Jeśli przedsiębiorca decyduje się na wprowadzenie dodatkowego pakietu ochronnego, to musi to realizować uczciwie - wyjaśnia Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, spółce OLX grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu.
W środę XXIII sesja Rady Miejskiej. Co ze szkołami w Gą
Rozumiem, że jeżeli zamkną szkoły to gmina zadba o pracowników obsługi przynajmniej tak jak zadbano o małżeństwo pracujące w gniewkowskiej szkole. Znajomi znajomego mają posadkę i czują się pewnie do tego stopnia, że wrazie problemów mogą przejść do innej szkoły kosztem tamtejszej obsługi. Pan Adam trzyma rękę na pulsie.
Pracownik
09:23, 2025-11-26
W środę XXIII sesja Rady Miejskiej. Co ze szkołami w Gą
jak łączono szkoły to przeciwnicy podali do sądu twierdząc , ze nauczyciele - radni nie powinni glosować . Bo głosuja we własnej sprawie i jakiś sąd przyznał racje . to samo w sobie *%#)!& bo radni wszystko głosuja w sprawach ich dotyczących - opłaty za smieci, podatki inwestycje . taka ich rola .
że przypomne
06:09, 2025-11-26
W środę XXIII sesja Rady Miejskiej. Co ze szkołami w Gą
Sprawa zamknięcia szkół jest dla wszystkich jasna. Każdy radny, który zagłosuje przeciwko zamknięciu szkół jest przeciwko mieszkańcom i swoim wyborcom. Przy wyborach będziemy pamiętać kto był przeciwko nam. Skoro kalkulację jasno pokazują, że nie jest to rentowne aby utrzymywać szkoły a dzieci w tych szkołach nie mają odpowiednich zasobów do nauki to takie szkoły trzeba zamknąć. Czy ktoś wyobraża sobie, że na lekcji są uczniowie z 2-3 różnych klas i jedna grupa uczy się średniowiecza drugą rozbiorów a trzecia 2 wojny światowej? Przecież to chore, później z tych dzieciaków wyrosną nieuki, a przecież wykształcone dzieci to dla rodzica najważniejsze co może być. Dajmy im możliwość uczenia się w przystępnych warunkach i poznania nowych kolegów. A nauczyciele, którzy walczą o swoje stołki to wcześnie i później o tak będą się musieli ulotnić. Smutne jest tylko to, że nie walczą o dobro dzieci a o własną kieszeń. Dobrych nauczycieli, każda szkoła przyjmie a resztę no właśnie… radni niech się lepiej nad tym zastanowią. Już nie chce wspominać i braku podjęcia odpowiedzialności przez niektórych radnych. Nie po to zostali wybrani aby w czasie najważniejszej decyzji w ciągu ostatnich, nie wiem 5 lat, wstrzymywać się od głosu. Mam nadzieję, że trafi to też to każdego “teacher(a)”, aby nie chować się pod płaszczykiem.
Marian
22:11, 2025-11-25
Wysoka porażka Unii na zakończenie rundy jesiennej
OD czasów zmiany wladzy nic sie nie dzieje w Gniewkowie tylko mecze pilki noznej...
zmiany
08:17, 2025-11-25
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz