Zamknij

Oto 5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć, rozpoczynając hodowlę kur

artykuł sponsorowany 21:34, 05.11.2024 Aktualizacja: 18:09, 26.10.2025
Skomentuj

Oto 5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć, rozpoczynając hodowlę kur

Aby hodowla kur była satysfakcjonująca i przynosiła spodziewane efekty, należy zapewnić ptakom optymalne warunki bytowanie, zarówno jeśli chodzi o ich gatunkowe potrzeby, jak i bezpieczeństwo.

Rozpoczynając hodowlę, nie zapomnij o ogrodzeniu siatką wybiegu dla kur

Musisz zadbać o wydzielenie miejsca na wybieg dla kur. Nawet jeśli masz tylko 2-3 kury, powinny one mieć wystarczającą przestrzeń do swobodnego poruszania. Optymalnie jest, jeśli każdy ptak ma co najmniej 1,5-2 m2 wolnej przestrzeni. Na przykład wybieg o wymiarach 3 x 5 metrów lub nieco większy jest odpowiedni dla kilkunastu kur.

Zwykle wybieg dla kur jest zlokalizowany obok kurnika. Należy go ogrodzić siatką ochroną, można nabyć ją bez problemu w sieci np. tutaj, i zabezpieczyć. Lepszym rozwiązaniem jest jednak woliera, powstająca poprzez naciągniecie siatki na metalowe lub drewniane słupki. Oczka siatki na kurnik lub wolierę nie powinny być większe niż 2 cm. W innym przypadku istnieje ryzyko przedostawania się na teren wybiegu małych ptaków, a te mogą przenosić choroby pasożytnicze czy zanieczyszczać odchodami wodę lub paszę. Konstrukcja powinna być wkopana na głębokość min. 50 cm w ziemię. To uniemożliwi dostęp drapieżnikom do wybiegu. Siatka na kurnik przykrywana jest daszkiem lub dowolną konstrukcją która uchroni kury przed drapieżnymi ptakami.

Siatki na wolierę mogą być wykonane ze stali, ale też tworzywa sztucznego, a sama woliera może mieć charakter stały lub przenośny.

Zdrowe pióra i wysoka nośność kur dzięki witaminom

W okresie jesienno-zimowym, kiedy spada jakość naturalnej karmy, należy dostarczyć kurom, odpowiednio dobranych witam i minerałów. Witaminy są ważne nie tylko ze względu na produktywność kur, ale także dla ich ogólnego stanu zdrowia i aktywności. Ptaki czerpią większość składników odżywczych z pożywienia, dlatego, aby zapobiec niedoborom, ważne jest zrównoważone żywienie kur.

Najważniejsze witaminy dla kur to:

  • Witamina A. Wspomaga prawidłowy wzrost.
  • Witamina D. Bierze udział w wymianie fosforu i wapnia i bezpośrednio wpływa na kondycje kości i stawów.
  • Witamina E. Ma wpływ na układ nerwowy i zdolność kur do znoszenia jaj.
  • Witamina K. Odpowiada za prawidłowe krzepnięcie krwi.

Najwygodniejszym rozwiązaniem są różnego rodzaju dodatki paszowe, które są wzbogacone we wszystko, co niezbędne dla zdrowego rozwoju ptaków, przykładowa oferta dostępna jest pod tym adresem. Dodatki paszowe mogą być sypkie oraz frakcyjne – w tym przypadku ze składników tworzy się granulat. Mogą przyjmować również formę dodatków do wody, które są bardzo wygodne w dozowaniu dla hodowcy.

Niedobór witamin łatwo zauważyć. Kury staja się słabe i ospałe, spada produkcja jaj, a kurczęta chorują z powodu niskiej odporności. Kurczaki rosną wolniej i gorzej się rozwijają. Czasami brak odpowiednich składników odżywczych i minerałów można rozpoznać po bladości i utracie piór. Jeśli nie dostarczysz kurom witamin na czas, może dojść do masowego zgonu ptaków. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym zaleca się budować odporność kur poprzez podawanie preparatów na bazie naturalnych wyciągów z roślin np. OctaFarm Max, który dozuje się w ilości jedynie 4 ml na 10 l wody.

Nie zapomnij o wodzie, czyli rzecz o poidłach

Dostęp do wody, zapewniany przez poidło jest dla kur bardzo ważny. Dlatego poidła są jednym z podstawowych elementów wyposażenia każdego kurnika. Zapewnienie dostępu do czystej wody jest niezbędne do prawidłowego rozwoju ptaków.

Poidła dla kur mogą być odwracalne, dzwonowe czy syfonowe, przykładowe modele można zobaczyć np. tutaj. Sam pojnik dla drobiu wybiera się pod kątem wieku ptaków, rodzaju hodowli i jej wielkości. Najczęściej wykonane są z tworzyw sztucznych i składają się z misy oraz zasobnika.

Bardzo ważne jest, by poidło dla kurcząt było łatwe w czyszczeniu i dezynfekcji. Częste mycie pojnika uchroni ptaki przed zakażeniem drobnoustrojami, które mogą wywoływać poważne choroby. Niektóre modele tworzy się z materiałów przezroczystych. Dzięki temu możemy obserwować jakość wody i szybko reagować, jeśli na powierzchni pojawią się zanieczyszczenia.

Żarówki kwoki dla piskląt zapewnią im ciepło

Kluczowe w hodowli kurcząt, jest zapewnienie im odpowiednich warunków do wzrostu. W pierwszych tygodniach od wyklucia, kurczęta powinny przebywać w komfortowej dla nich temperaturze, służą temu różnego rodzaju urządzenia, które mogą Państwo obejrzeć choćby na tej stronie, poczynając od żarówek grzewczych, a na specjalnych matach kończąc. Zarówno maty grzewcze dla kur, jak i żarówki kwoki, to doskonała alternatywa dla kwoki, która w naturalny sposób zapewnia pisklętom ciepło, okrywając je piórami.

Co ważne, żarówki i maty grzewcze osuszą pisklęta, co przyśpiesza ich metabolizm, redukuje stres i zwiększa odporność na choroby. W zależności od pory roku i temperatury panującej na zewnątrz pisklęta mogą korzystać z mat grzewczych dla kur nawet do 8 tygodni od wyklucia. 

Warto także dodać, że skuteczność mat grzewczych oraz żarówek kwok jest bardzo duża. Pisklęta instynktownie gromadzą się u źródła ciepła, tak jak w naturalnych warunkach, robią to pod piórami kwoki. Urządzenia mają moc od 25 do ponad 150 Watów i można je stosować nie tylko w przypadku hodowli kur, ale też innych ptaków.

Jeżeli zauważysz ptaszyniec, zwalczaj go!

Roztocze czerwone (Dermanyssus gallinae) jest najbardziej dokuczliwy i najgroźniejszym pasożytem atakującym kury. Żeruje zwykle nocą, resztę czasu spędza w niedostępnych miejscach w pomieszczeniach zamkniętych. Ptaszyniec kurzy jest bardzo płodny, jedna samica może złożyć nawet do 80 jaj. W miejscu ukąszenia pojawiają się rany i podrażnienia.

Objawy, pomagające zidentyfikować ptarszyniec u naszych kur, to:

  • Ptaki nieustannie się drapią i gubią pióra.
  • Żywe kleszcze można zobaczyć na ptaku, szczególnie pod skrzydłami lub w ściółce.
  • Kolczyki i grzebień stają się blade z powodu utraty krwi.
  • Wieczorem ptaki nie chcą wrócić do kurnika;

Po rozpoznaniu ptaszyńca należy jak najszybciej podjąć środki zaradcze, aby go wyeliminować. Zwalczanie robaków w kurniku rozpoczynamy od dokładnego sprzątania i wykonania skutecznego oprysku np. środkiem Harmonix. Dla uzyskania jak najlepszego efektu w wytępieniu ptaszyńca zalecane jest stosowanie kombinacji preparatów – w formie oprysku i roztworu do picia. Doskonale sprawdza się środek Drink Ex-Mite, który podaje się do wody ptakom. By przynieść kurom ulgę w swędzeniu i stresie w kurniku warto umieścić basen z ziemią okrzemkową, w której ptaki będą się kąpać, usuwając w ten sposób z siebie pchły kurze. Gdy pozbędziemy się ptaszyńca z kurnika należy pamiętać o regularnym odkażaniu i sprzątaniu, a także monitorowaniu obecności robaczków, co możliwe jest dzięki specjalnym pułapkom na pchły kurze. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź te artykuły na temat ptaszyńca!

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gniewkowo.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowy banknot o nominale 20 zł. Wchodzi do obiegu

to nie ten banknot, od czasow nowej burmistrz nic sie nie dzieje i portal schodzi na psy

przeciez w tytule

23:08, 2025-11-07

Małe szkoły, duże problemy. Gmina Gniewkowo przed trudn

Ale o czym tu w ogóle dyskutować? Demografia jest nieubłagana. A do tego dochodzi wyludnianie się wsi. Tak na marginesie, jakiś czas temu bardzo rozbawił mnie hulający po FB filmik, w którym jakiś polityk Konfederacji mówił o tym, że Tusk planuje depopulację prowincji. Tuskowi można oczywiście wiele zarzucić, ale akurat nie to. Po pierwsze wsie wyludniły się już dawno, a najbardziej po dołączeniu do Uni - ludzie wyjechali do roboty i większość została na zawsze. Po drugie to wyludnianie trwa. Kiedyś była szkoła w Suchatówce, Zajezierzu itp., itd. Dziś też już ich nie ma. Pamiętajcie też, że u nas wieś jest specyficzna. To nie Wielka Brytania, gdzie ludzie z miast ciągną, budują sobie chaty i są najszczęśliwsi na świecie. Tam wieś jest piękna. Piękne zadbane drzewa, krzewy, oczka wodne, śliczne łąki, zagajniki. Tam po prostu chce się mieszkać. A u nas? Może nie będę opisywać dokładnie, bo zaraz będzie, że hejtuję. Napiszę ogólnie: polska wieś przy angielskiej, jeśli chodzi o przyrodę, wygląda nędznie; Polacy wszystko poza własnym polem, wyłożyliby najchętniej kostką brukową. To jak wy chcecie przyciągnąć nowych mieszkańców? A argument, że szkoły wiejskie to małe centra kultury jest również kompletnie nietrafiony. Wystarczy popatrzeć na gminę Gniewkowo. Jedyną wsią, w której rzeczywiście regularnie coś się dzieje jest Suchatówka, w której szkoły nie ma już od dawna. Za to są państwo Polak i maleńka świetlica. Kulturę tworzą ludzie, nie budynki. Teraz tam się dzieje dużo mniej, ale, gdy sołtysem był pan Polak to naprawdę hulało. Dla porównania - inne wsie też mają świetlice. I co? I nic. A poza tym, przy likwidacji szkoły można zostawić część szkoły na cele społeczne np. świetlicę, jeśli wieś jeszcze takowej nie ma. Mieszkania też się pewnie przydadzą. W Gniewkowie starą przychodnię/przedszkole adaptuje się na mieszkania. I co? Zły pomysł? Jedyne co: może najlepiej likwidować szkoły stopniowo np. jedną rocznie? Boję się po prostu, że te nasze urzędniczki większego tempa nie ogarną.

wsi spokojna

20:03, 2025-11-07

Małe szkoły, duże problemy. Gmina Gniewkowo przed trudn

Jak to fajnie posłuchać rasowego polityka, który powie to co ludzkie chcą usłyszeć. Szkoda że dziecko wozi do Torunia do przedszkolaka, UPS nie wozi on mieszka od 20 lat w Toruniu a tu tylko bywa i bije pianę, pilnuje majątku:) Dla czego pan tylko o 3 szkołach jak do likwidacji są 4 ? To właśnie ci radni z którymi pan jest na poście doprowadzili do takiej sytuacji w jakiej jesteśmy i są współodpowiedzialni za to co mamy. Mówi o reformie bez reformy. Mieszkańcy latkowa, słońska w większości pracują w Inowrocławiu i są byłymi mieszkańcami Inowrocławia i są mentalnie związani z Inowrocławiem i dowodzą dzieci do Inowrocławia a szkoła w szadlowicsch jest im nie po drodze, a do tego gmina Inowrocław zadba o to żeby nie tracić uczniów bo ma ten sam problem, niska dzietność. jak zwykle jak to zawodowy polityk piękne słowa ale konkretnej decyzji nie da się podjąć bo trzeba być popularnym.

Mądrości powiatowego

07:25, 2025-11-07

Małe szkoły, duże problemy. Gmina Gniewkowo przed trudn

Poniżej tekst który zamieściłem dzisiaj na swojej stronie. Ciągle liczę na porozumienie i maly krok wstecz ze strony władz gminy... Dziękuję Władzom Gminy za zauważenie mojego zaangażowania w poprawę odziedziczonego po poprzednikach złego stanu budżetu Gniewkowa. Miło mi, że poddane analizie zostały także moje propozycje naprawy wieloletnich zaniedbań w obszarze restrukturyzacji sieci szkół w naszej gminie. Te fakty są powszechnie znane i dla mnie oczywiste. Muszą one być wzięte pod uwagę jeżeli chcemy merytorycznie dyskutować. Jednocześnie jednak musimy pamiętać czym dla społeczności wiejskiej są szkoły – o tym, że ich rola znacznie wykracza poza znaczenie tylko edukacyjne. Analiza ilościowa i obszarowa sieci szkół nasuwa oczywiste wnioski – trzy szkoły w północno-wschodniej części naszej gminy – mimo likwidacji przedszkoli - gromadzą łącznie 130 dzieci. Znam wiele szkół w regionie o znacznie niższej liczbie uczniów. Będę się upierał, że w tym przypadku rozwiązanie filialne (szkoła plus dwie filie – pełne lub częściowe) jest w pełni uzasadnione. Nie ma również żadnych wątpliwości, że takie rozwiązanie pozwoliłoby zaoszczędzić sporo środków w budżecie poprzez optymalizację pracy administracji, nauczycieli i lepsze wykorzystanie infrastruktury. Oczywiście kluczowe w tym przypadku jest też funkcjonowanie przedszkoli. Twierdzę, że wbrew temu co mówi Pani Burmistrz połączenie szkół to nie jest to samo co ich całkowita likwidacja – w tym przypadku 130 to jednak znacznie więcej niż 0… Szkoła na południowym krańcu naszej gminy – w Szadłowicach - przed likwidacją przedszkola i ogłoszeniem zamiaru likwidacji całej szkoły liczyła ponad 70 uczniów. Jej obwód graniczy z rozbudowującymi się osiedlami w Słońsku i Latkowie – niewątpliwie zatem ma potencjał rozwoju. Oczywiście nie wiadomo czy go wykorzysta. W tym przypadku żeby jej funkcjonowanie miało sens niezbędne jest zaangażowanie władz gminy w przywrócenie niezwykle tam potrzebnego przedszkola, z którego dzieci zasilą później ławy szkolne. W dyskusji pojawił się także temat szkół gniewkowskich. One także zmagają się z problemami demograficznymi. Podobnie jednak jak w przypadku szkół wiejskich nie wydaje się celowe przenoszenie dzieci do jednego obiektu. Jednak podobnie należy rozważyć w ramach opracowania spójnej sieci szkół utworzenie filii z jednej z tych placówek (można to zaplanować i odłożyć w czasie – by ten proces przebieg naturalnie). Takie rozwiązanie to nie tylko ograniczenie administracji ale także optymalizacja pracy nauczycieli oraz lepsze wykorzystanie obiektów. Spojrzenie całościowe na problem pozwoli także na uspokojenie bardzo niedobrych nastrojów społecznych – przeciwstawiających miasto terenom wiejskim i odwrotnie. Mieszkamy w tej samej gminie – traktujmy ją jako jedną spójną całość.

Adam Banaszak

21:52, 2025-11-06

0%