Dziś osoby z kredytami frankowymi stają przed wyzwaniem związanym z rosnącymi ratami, które znacznie przewyższają początkowe zobowiązania. W momencie podpisywania umowy wydawało się, że nie ma ryzyka. Kredyty te były promowane przez banki i ekspertów. Dlaczego więc były tańsze?
Opłacalność kredytu we frankach była uzależniona od kursu tej waluty. Kiedy frank był stabilny, kredyty te okazywały się korzystne. Po przystąpieniu Polski do strefy euro, złoty umacniał się, ale niewiele osób myślało o ryzyku związanym z obcą walutą, nad którym nie mieli kontroli. Szwajcaria mogła podejmować różne działania dotyczące franka, podczas gdy złoty był narażony na osłabienie. W efekcie, wielu kredytobiorców zdecydowało się na takie zobowiązanie.
Wiele osób nie zdawało sobie sprawy z ryzyka związanego z kredytami frankowymi. Banki nie informowały o potencjalnych konsekwencjach wzrostu kursu franka. Kredytobiorcy cieszyli się dobrymi warunkami, ale gdy kurs nagle wzrósł, zaczęli dostrzegać, że decyzja była błędna. Wiele klauzul w umowach zaciemniało rzeczywisty obraz ryzyka.
Wielu kredytobiorców nie rozumiało, jakie konsekwencje niesie ze sobą kredyt we frankach. Pracownicy banków często nie tłumaczyli zagrożeń, a oświadczenia o świadomości ryzyk były bardziej zabezpieczeniem dla banków niż realnym potwierdzeniem wiedzy kredytobiorców. Media również nie przewidywały negatywnych skutków, co potęgowało zainteresowanie kredytami frankowymi.
Niespodziewany wzrost kursu franka zaskoczył wielu kredytobiorców. W 2008 roku kurs wynosił poniżej 2 zł, ale z czasem, w połączeniu z osłabieniem złotego, zaczęły się problemy. Dziś frank szwajcarski jest jedną z silniejszych walut, a inflacja w Polsce nie sprzyja poprawie sytuacji kredytobiorców.
Obecnie liczba Polaków z kredytami frankowymi wynosi blisko 700 000. Największe zainteresowanie przypada na lata 2006-2008, kiedy to kurs franka był korzystny. Dziś kredyt frankowy stał się dużym obciążeniem, a jego koszt znacząco wzrósł.
Dawniej tańszy kredyt dziś jest dużym wydatkiem. Wartości kursu zmieniały się dramatycznie, osiągając obecnie powyżej 4 zł za franka. Przewiduje się, że kurs nie wróci do niskich wartości sprzed lat.