Gniewkowska policja prowadzi postępowanie dotyczące oszustwa. Senior poczuł się ofiarą przestępstwa, gdy przedstawiciele firmy namówili go na odbiór rzekomo darmowych urządzeń medycznych, za które faktycznie zapłacił 25 000 złotych.
Chcesz wesprzeć działalność gniewkowo.eu?
Wczoraj (2 grudnia) komisariat policji w Gniewkowie został powiadomiony przez 80-letniego mężczyznę o oszustwie, do którego doszło w listopadzie. Dostał on sms-em zaproszenie na zamknięty pokaz. Przedstawiciele firmy zaciekawili seniora tym, że jeśli wpłaci zabezpieczenie finansowe w wysokości 25 000 złotych, to otrzyma nagrody w postaci urządzeń medycznych.
Finał spotkania był taki, że senior zaprosił przedstawicieli do domu, gdzie po rozmowach z nim i żoną dokonał dwóch przelewów na wskazane przez nich konto oraz udał się do bankomatu i wypłacił gotówkę, którą i też im przekazał. Łączna kwota transakcji wyniosła 25 000 złotych. Po tym, prezenterzy towaru wnieśli rzekome nagrody do mieszkania seniora, a za przekazane im pieniądze miał otrzymać pokwitowania. Te dokumenty jednak okazały się umową sprzedaży i pouczeniem o możliwości odstąpienia od umowy.
Mężczyzna zorientował się, że został oszukany. Utwierdziły go też w tym opinie w internecie o grupie zajmującej się takim procederem i to, że nie miał już z nimi żadnego kontaktu.
Policja informuje i ostrzega, uważaj na podobne sytuacje! Szczególnie teraz w okresie przedświątecznym znajdą się osoby, które będą próbowały naciągać innych. Może to dotyczyć odwiedzin tak zwanych domokrążców, którzy będą usilnie próbowali dostać się do mieszkań. Ich oferty mogą być na przykład wymyśloną sytuacją i prowadzić do kradzieży z mieszkania.
Pamiętajmy też, że super oferty nie istnieją i nikt nie daje nikomu nic za darmo. Trzeba zawsze każdą sytuację przeanalizować, by ustrzec się kupna towarów z nielegalnych źródeł i małowartościowych.
(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)
0
0
0
0
0
0
2 1
Widzę tutaj polubienia pod emotikonką śmiechu, a nie ma się z czego śmiać. Takie historie powinny być nagłaśniane wszędzie, gdzie się da. Pamiętam, że już chyba z 10 lat temu osobiście i bardzo uprzejmie prosiłam Kazacha i Nowaka (naszych wielebnych księżulków) o to, aby nagłaśniali takie sprawy z ambony (moim zdaniem było to najlepsze medium przekazu dla najbardziej łatwowiernych). Nowak sprzedał mi swoje obleśne spojrzenie, a Kazach dał przemądrzały wywód o tym, że ambona nie jest od takich rzeczy (ale qrwa jak na jakiś remont zbiera, to już jest git, nieprawdaż?). Dodam tylko, że były to złote czasy "pokazów sprzętu medycznego" w Gniewkowie i te pokazy odbywały się w Edenie, Harasówce, a nawet GOK-u. W tym samym czasie w telewizji o tych firmach (było ich kilkanaście, ale wszystkie na jednego właściciela) były programy ostrzegawcze typu Superwizjer, Uwaga. Widzę, że minęło sporo lat, a one wciąż działają i mają się dobrze 😡 17:41, 03.12.2024