Gniewkowianie, Joanna Borowska, nauczycielka geografii i jej uczeń, Mateusz Bus, postanowili wydać książkę dla dzieci.
Pani Joanna pisuje wiersze o dzieciach i dla dzieci. Mateusz to utalentowany młody człowiek, który stworzył ilustracje do każdej rymowanki. Razem złożyli materiał na książkę pt. „Dzieciaki – słodziaki”, którą zamierzają wydać. Oczywiście jest pewna bariera w realizacji tego wspólnego przedsięwzięcia, a mianowicie… pieniądze. Autorzy książki zwracają się więc z gorącą prośbą o wsparcie finansowe na ten cel. Może ktoś zechce przeznaczyć jakieś środki na ten cel? Oczywiście w książce będzie miejsce na podziękowania dla darczyńców.
Tak wygląda projekt okładki:
Zapraszamy do składania ofert wsparcia pod adres: [email protected] lub przez kontakt z redakcją.
„Ty lubisz rysować, ja rymować lubię,
Razem popracujmy, to się musi udać!
Z tej naszej współpracy książeczka kiełkuje
A czy wykiełkuje – sponsor zdecyduje…”
[ZT]5329[/ZT]
[ZT]5325[/ZT]
Janusz 01:10, 02.07.2021
Do truskawek potrzebujom 01:10, 02.07.2021
Bajki13:22, 02.07.2021
Wspierałem kiedyś pewnego wierszokletę, ale utuczył się na państwowych posadach i stracił wenę twórczą. Tylko artysta głodny jest płodny. Borowska Porazińską raczej nie zostanie, niech się bawi za swoje. 13:22, 02.07.2021
?19:33, 02.07.2021
A swoją drogą co porabia nasz poeta po efektownym kopie w doope, który otrzymał w sąsiedniej gminie? Ciekawi mnie czy ktoś go poratował kolejną ciepłą posadką? 19:33, 02.07.2021
Nepotyzm10:12, 03.07.2021
Oni bardzo się wspierają, nie pozwolą nikomu biedować. 10:12, 03.07.2021
Xxx05:14, 04.07.2021
Trzeba znać swoje możliwości i wiedzieć czy stać mnie na coś czy nie. Jeśli nie, to biorę się do roboty, a nie próbuje żebrać od innych ludzi, by później samemu zbierać laury za kilka sprzedanych egzemplarzy. Bo autorzy tego chyba nie spodziewają się, że podbiją rynek książki czymś takim... 05:14, 04.07.2021
w12:16, 04.07.2021
Skoro stworzyli coś takiego , to raczej mają nadzieję że podbiją .Tylko to wołanie o pomoc ,zwłaszcza ze strony pani J B , jest trochę nie na miejscu . 12:16, 04.07.2021
Xxx21:46, 04.07.2021
Zgadzam się! Jeśli chcę coś zrobić, to biorę się samemu za pracę, a nie proszę ludzi w internecie o pieniądze na MÓJ cel. Później będą zbierać laury, natomiast darczyńcy przestaną istnieć. 21:46, 04.07.2021
?13:02, 04.07.2021
A co z dochodami ze sprzedaży książki? Czy podzielą się państwo z darczyńcami? Czy też książka będzie dystrybuowana za darmo? 13:02, 04.07.2021
Pozytyw18:24, 07.07.2021
Ludzie ile w Was jadu. Ale co się spodziewać po Gniewkowie. Ktoś robi coś pozytywnego, fajnego, wesołego, a oczywiście już komuś coś przeszkadza. Jak Ci nie pasuje to nie wspieraj, nie obrażaj , tylko poprostu pomiń. Żal Wam tyłki ludzie ściska? Komentować, oceniać jest łatwo, typowe cechy polskie. Najłatwiej dowalić, ta polska zawiść. No cóż , prymitywne miasto, prymitywni ludzie. Ja życzę powodzenia ? Nie dajcie się i tak dalej ? 18:24, 07.07.2021
zrzutke22:28, 07.07.2021
zrzutke odpalcie na zrzutka.pl
22:28, 07.07.2021
Nieee21:20, 08.07.2021
Nieee, bo trzeba by było się z tego rozliczyć… 21:20, 08.07.2021
Jo Andzej00:24, 18.07.2021
To Asia żyje a gdzie ona uczy tej geografii? 00:24, 18.07.2021
Gdańszczanin10:00, 02.08.2021
Nie znam osobiście Pani Borowskiej, ale wydaje mi się, że nauczyciel, który wspiera uczniów w samorealizacji i twórczości to prawdziwy skarb na skalę kraju.
Wychowałem się w Gniewkowie i zawsze, gdy widzę, że coś POZYTYWNEGO dzieje się w moim rodzinnym mieście, to jest mi po prostu miło. Miłe jest to, że młodzi ludzie w Gniewkowie mają talenty i potrafią robić coś pożytecznego - to jest powód do dumy.
Przykro mi tylko, kiedy patrzę na te komentarze, bo nie jestem w stanie zrozumieć hejtu wyłącznie za to, że Ktoś rozwija swój talent i chciałby wydać publikacji.
W dużych miastach, takich jak Gdańsk, Wrocław czy Kraków docenia się młodych utalentowanych ludzi, którzy robią coś pożytecznego. Nie potrafię zrozumieć tego hejtu... Ile publikacji zostało wydanych w Gniewkowie? Czy ten nieuzasadniony hejt ma jakiekolwiek podstawy? Jest mi wstyd za Gniewkowian. To jest podcinanie skrzydeł młodym ludziom i wyraźny apel - nie róbcie niczego dla własnego rozwoju i dla innych, bo to jest u nas źle widziane. Z taką mentalnością nie wróżę rychłego rozwoju miasta i przyszłości dla młodych ludzi.
10:00, 02.08.2021
Errata10:02, 02.08.2021
* wydać publikację
10:02, 02.08.2021
Ktoś 08:40, 02.07.2021
1 5
Już po truskawkach! 08:40, 02.07.2021