Nie odbędą się planowane na ten weekend spotkania Unii Gniewkowo i Mikrusa-Gesal Szadłowice. To konsekwencja rządowych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.
Unia (IV liga) miała się w sobotę zmierzyć z Lechem Rypin, Mikrus (A-Klasa) miał w niedzielę zagrać z Notecią Inowrocław. Niestety, w rządowym rozporządzeniu znalazł się między innymi zapis nakazujący zamknięcie obiektów sportowych. Dopuszcza się jedynie odbywanie na nich rozgrywek młodzieżowych oraz sportu profesjonalnego.
Obostrzenia potrwają od 20 marca do co najmniej 9 kwietnia. Mikrus nie zagra więc także za tydzień z Legią Strzelce oraz w Wielką Sobotę z LZS-em Kościelec. Unia z kolei być może wróci na boiska już za tydzień. Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej we współpracy z klubami w poniedziałek rozpocznie prace proceduralne, których efekt ma pozwolić drużynom występującym w IV lidze kontynuować sezon. W sześciu województwach (warmińsko-mazurskim, podlaskim, łódzkim, śląskim, wielkopolskim i opolskim) nad problemem pochylono się już kilka dni temu i IV ligi grają tam już w ten weekend. Według terminarza za tydzień kujawsko-pomorska IV liga miała pauzować (przerwa przed rozpoczęciem zmagań w grupach mistrzowskiej i spadkowej). Większość meczów planowanych na 20 i 21 marca odbyłaby się więc tydzień później, a dalej liga toczyłaby się według założonego zimą planu. O ile oczywiście rząd wkrótce jeszcze mocniej nie przykręci śruby.
Jeszcze w piątek, a więc przed wprowadzeniem obecnie obowiązujących obostrzeń, odbyły się dwa mecze IV ligi. Zawisza Bydgoszcz pokonał 2:1 Start Pruszcz, a Wda Świecie wygrała 4:1 z KS Brzoza.
Start B-Klasy z udziałem Czarnych Wierzchosławice planowany jest na weekend 10/11 kwietnia.
[ZT]4852[/ZT]
[ZT]4849[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz