Zamknij

Unia zaczyna granie o stawkę. W sobotę ćwierćfinał Pucharu Polski

14:50, 17.07.2020 S.T Aktualizacja: 19:13, 18.07.2020
Skomentuj

Wreszcie! Piłkarze Unii Gniewkowo znów wyjdą na boisko, by rozegrać spotkanie o konkretną stawkę. W sobotę 18 lipca o godzinie 17 zmierzą się w Ostaszewie z Mustangiem w ćwierćfinale Regionalnego Pucharu Polski.

Pandemia COVID-19 wywróciła piłkarski kalendarz do góry nogami. Unia w 238 ostatnich dniach zagrała zaledwie jeden oficjalny mecz – 7 marca w Świeciu w 1/8 finału RPP po golu Radosława Kłosowskiego pokonała 1:0 Wdę (wynik później zweryfikowano na 3:0 dla czerwono-zielono-czarnych z powodu występu nieuprawnionego zawodnika w zespole gospodarzy). Później rozgrywki wstrzymano.

W sobotę od konfrontacji w Świeciu miną 133 dni. W tym czasie Unia straciła czterech ważnych piłkarzy: przygodę z ligową piłką skończył Łukasz Waligóra, co najmniej jesienią (a może już w ogóle) na boisku nie zobaczymy raczej Sylwestra Gęgotka i Michała Hałasa, a poważną kontuzję leczy Adam Kmita. Jako pełnoprawni zawodnicy dołączyli do zespołu przedstawiciele młodzieży: Mateusz Filipak, Kacper Włodarczyk i Hubert Baranowski. Do treningów wrócił też Bartosz Pędowski. Czy Unia jest dziś mocniejsza niż pod koniec jesieni ubiegłego roku, gdy miała ogromne problemy ze zdobywaniem ligowych punktów? Próbkę odpowiedzi na to pytanie dostaniemy już w sobotę.

Rywal zespołu trenera Grzegorza Jeromina to od lat czołowa ekipa klasy okręgowej. Obydwie drużyny zmierzyły się na tym samym etapie rozgrywek poprzedniej edycji Regionalengo Pucharu Polski. 10 kwietnia 2019 roku Unia wygrała w Ostaszewie 2:1 po golach Mikołaja Ciejka i Łukasza Cięgotury. Dla gospodarzy trafił Masato Hayashi, dziś już zawodnik Pomorzanina Toruń (strzelił zresztą gola w ligowym meczu Pomorzanin – Unia we wrześniu 2019 roku).

Gniewkowianie pojadą do Ostaszewa w niemal najmocniejszym składzie. Zabraknie tylko Michała Piotrowskiego, nie w pełni zdrowia był też w ostatnich dniach kapitan Piotr Kaźmierski.

Przed gniewkowską drużyną bardzo wymagający i trudny sezon. Dobrze byłoby go udanie zacząć, zwłaszcza że do Ostaszewa wybiera się spora grupa niezawodnych gniewkowskich kibiców.

KADRA UNII NA MECZ Z MUSTANGIEM

Bramkarze: Hubert Baranowski, Arkadiusz Stępień. Zawodnicy z pola: Mateusz Balik, Mikołaj Ciejek, Łukasz Cięgotura, Kamil Fajkowski, Mateusz Filipiak, Piotr Kaźmierski, Radosław Kłosowski, Oskar Kryszak, Mateusz Nowacki, Janusz Olach, Bartosz Pędowski, Kamil Piotrowiak, Filip Sąsała, Bartosz Wilga, Kacper Włodarczyk, Przemysław Żbikowski. Trener: Grzegorz Jeromin.

[ZT]3762[/ZT]

[ZT]3979[/ZT]

(S.T)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

sektor sekatorsektor sekator

6 1

Jak wygrają będę pił ze szczęscia, Jak przegrają to bedę pił ze smutku tak czy inaczej będzie bomba 16:19, 17.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KibicKibic

2 0

Widzę,że na zawodników z Torunia nie można liczyć.Odchodzą wracają od razu są podstawowymi zawodnikami i nagle znowu z różnych powodów odchodzą,albo rezygnują.Dla mnie jako kibica jest to trochę dziwne.Lepiej dać młodym zawodnikom się ogrywać niż liczyć na takich zawodników,którzy raz są a raz ich nie ma.Nie to żebym się czepiał,ale trener też ma później problem.Mam nadzieję że mimo różnych problemów UNIA da nam dużo radości.UNIA DO BOJU.Trzymamy my kibice za was kciuki. 20:59, 17.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%