Czworo radnych Rady Miejskiej rozpoczęło zbiórkę podpisów pod petycją do Burmistrza Gniewkowa Adama Straszyńskiego o odwołanie Karola Marii Wojtasika z funkcji członka rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Komunalnego „Gniewkowo”.
O działalności Wojtasika jako członka rady nadzorczej spółki, w której 100 procent udziałów posiada Gmina Gniewkowo, trudno cokolwiek powiedzieć. Członek Rady Miasta Torunia, z zawodu protetyk dentystyczny, jest za to aktywny na innych polach.
Kolejne doniesienia o „przygodach” Wojtasika najwyraźniej przelały czarę goryczy.
Zwracamy się do Pana Burmistrza z petycją o odwołanie członka Rady Nadzorczej Przedsiębiorstwa Komunalnego „Gniewkowo” Spółka z o.o. – Karola Marii Wojtasika. Naszym zdaniem wielokrotne doniesienia medialne, stawiają sylwetkę Pana Wojtasika w negatywnym świetle. Wiedza na temat jego zachowań skłania nas do wniosku, iż nie powinno jego nazwisko być kojarzone z naszym samorządem oraz spółką gminną. Jako Burmistrz Gniewkowa i równocześnie pełniący funkcję Zgromadzenia Wspólników ze strony samorządu lokalnego ma Pan wszelkie możliwości i umocowanie do odwoływania i powoływania członków Rady Nadzorczej
– czytamy w petycji, którą przygotowali radni Ilona Wodniak-Kuraszkiewicz, Aleksander Pułaczewski, Przemysław Stefański i Tomasz Gremplewski.
Pod petycją może podpisać się każdy pełnoletni mieszkaniec gminy Gniewkowo. Arkusze listy dostępne są u radnych, którzy zgłosili petycję. W sprawie złożenia podpisu z radnymi można kontaktować się osobiście, telefonicznie lub przez media społecznościowe.
OSTATNIE KOMENTARZE
Małe szkoły, wielka wartość – dlaczego nie dla likwida
Chodziłam do dwójki w Gniewkowie 40 lat temu i też doświadczyłam hejtu od "koleżanek" w klasie, chociaż wtedy to się tak nie nazywało. To jest temat stary jak świat i dzieci, nawet jeśli chodzą do szkół wiejskich, i tak się z tym zetkną choćby w na fejsbuku. W szkołach w Gniewkowie z tego co kojarzę był też problem z fatalnym zachowaniem nauczycieli wobec uczniów; do wiwatu dawała też pewna pani dyrektor (był mobbing wobec nauczyciela). Jedyna rada na takie historie, to nagłaśniać, wyjaśniać. Są odpowiednie organy - adwokaci, kuratorium i trzeba je wykorzystać, i działać drodzy rodzice, działać. Jeśli tylko macie podejrzenie, że Waszemu dziecku dzieje się krzywda, to nie odpuszczajcie. Wyrzucą Was drzwiami, właźcie oknem. A agresywne i wulgarne dzieci są wszędzie (są to najczęściej dzieci agresywnych i wulgarnych rodziców); byłam świadkiem jak kiedyś jeden taki, podobno dzieciak najbogatszego gospodarza w Lipiu kopał i wyzywał kolegę w tamtejszej świetlicy. Dziewczynki, które przy tym były mówiły mi, że "on tak zawsze". Były przy tym obecne pani świetlicowa i pani pedagog i miały to w dupie; zresztą jedyne co je zajmowało to ploty. Tylko ja się przejęłam i zwróciłam uwagę. Coś mi się to kłóci z tą Waszą sielską wizją wsi...
bla bla bla
21:38, 2025-11-21
Małe szkoły, wielka wartość – dlaczego nie dla likwida
mysle ze powinnie pomyslec nad zamknieciem 1 w gniewkowie, problem do malych szkol w ktorych nie ma hejtu ani przemocy a jak cos sie zdarzy to odrazu jest to rozwiązywane, a szkole w gniewkowie zdarza sie to notorycznie i nawet jesli ktos sie zainteresuje tym, chodz rzadko sie to zdarza to i tak problem nie jest rozwiazany
..
16:39, 2025-11-21
Małe szkoły, wielka wartość – dlaczego nie dla likwida
Żadne argumenty z tego artykułu do mnie nie przemówiły,szkoły zamknąć ,ewentualnie 1 zostawić,bo dzieci ,które przeniosły się do większych szkół,otwierają się,zaprzyjaźniają z nowymi kolegami czy koleżankami i wcale nie chciałyby wracać do swojej poprzedniej szkoły.
Mieszkanka
20:34, 2025-11-20
Alkohol, sądowy zakaz i nielegalny pobyt – policjanci
Ukraińcowi niewiele zrobią.
olo
19:53, 2025-11-20