Zamknij

Zaniedbane krzewy w Parku Wolności zostały wycięte

S.T 20:12, 05.09.2018 Aktualizacja: 20:18, 07.09.2018
7

Jesienią ubiegłego roku Urząd Miejski chwalił się nowymi nasadzeniami wzdłuż alejek w Parku Wolności.

„Pięknie prezentują się w jesiennej scenerii” – można było przeczytać na Facebooku.

Niestety, dziś zdecydowana większość krzewów nie prezentuje się już w ogóle. Prawdopodobnie zaniedbane i niepodlewane nie przetrwały suchego lata i obumarły.

Kilka dni temu, gdy rośliny jeszcze „rosły”, wybraliśmy się do Parku Wolności z aparatem. Dziś po większości nasadzeń nie ma już śladu.

Dodajmy, że prace wykonane w 2017 roku w Parku Wolności współfinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu.

Poniżej zdjęcia sprzed kilku dni i stan obecny.

(S.T)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (7)

WYRÓŻNIONE KOMENTARZE

Taaa2Taaa2

3 1

Realnie patrząc, to za małe nawodnienie gruntu i wyjałowiona gleba doprowadziły do stanu faktycznego. Ktoś pomylił park z przydomowym ogrodem. Ale kto?

15:52, 06.09.2018

UpssUpss

1 2

Upsss. Chyba autor komentarza ma problem?

16:10, 06.09.2018

Pozostałe komentarze

NiktNikt

2 3

Zawsze winny zwykły pracownik. Przykre , ale prawdziwe. Jakże inaczej.

16:08, 06.09.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piotr Kalinowski Pw Piotr Kalinowski Pw

2 2

Witam
Chętnie jako pasjonat i trochę już znawca tematu podpowiem wszystkim szukającym odpowiedzi na pytanie ,, dlaczego w parku nam uschło- a było tak zielono,,.
Bez sarkazmu zapraszam osoby(ę) odpowiedzialną z ramienia inwestora tych nasadzeń o kontakt że mną. Nieodpłatnie doradzę , znajdę rozwiązanie i pomogę uniknąć błędów na przyszłość
Piotr Kalinowski

19:59, 06.09.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KorneliuszKorneliusz

2 0

Zewsząd słychać narzekania, że co gmina weźmie się za jakiś projekt, to kończy się fuszerką. A ja pytam: a jak ma być skoro na stanowiska, na których ważna jest konkretna wiedza zatrudniane są osoby, które jej nie posiadają. Podam przykład.

W marcu 2012 r. pewna pani została przyjęta do pracy w Urzędzie na stanowisko Referenta ds. Obsługi Sekretariatu. Był oficjalny nabór i pani pracowała na tym stanowisku przez pewien okres. W pewnym momencie jednak objęła SAMODZIELNE Stanowisko ds. Ochrony Środowiska i Przyrody. W związku z tym w grudniu ubiegłego roku został do niej wystosowany e-mail (wraz z powiadomieniem do pani sekretarz) z trzema pytaniami:
- kiedy objęła pani aktualnie obejmowane stanowisko?
- w jaki sposób je pani objęła tzn. czy był to konkurs czy nominacja?
- na jakiej podstawie je pani objęła tzn. jakie ma pani kompetencje, które uprawniałyby panią do jego zajmowania?

Jak się zapewne domyślacie pozostał on bez odpowiedzi.

Ta pani nie pracuje już w Urzędzie, ale ponieważ historia lubi się powtarzać w listopadzie 2016 r. pojawia się w BIP-ie pismo, z którego wynika, że na stanowisko Młodszego Referenta ds. Obsługi Sekretariatu została przyjęta kolejna pani, która to pani od maja 2018 r. obejmuje stanowisko - NA PEWNO NIE ZGADNIECIE ;) - ds. Ochrony Środowiska i Przyrody. Myślę, że pytanie Urzędu na jakiej podstawie ta pani objęła to stanowisko jest bezcelowe, skoro już jeden taki e-mail pozostał bez odpowiedzi.

Dodam jeszcze tylko, że ta ostatnia pani urzęduje w pokoju z panią, która zajmuje się (chociaż to chyba za dużo powiedziane?) projektami Unii Europejskiej i Promocją Gminy, nie wiem więc w jaki sposób zdobywa wiedzę potrzebną na stanowisku ds. Ochrony Środowiska i Przyrody.

P.S. Co do tej ostatniej pani, to jest jeszcze jedna ciekawa sprawa:

nabór na stanowisko ogłoszono 8 listopada 2016 r., informacja o wyniku wyboru pojawiła się 30 listopada 2016 r. ALE DODANIE OSOBY do BIP-u miało miejsce - UWAGA!!! - 31 sierpnia 2016 r. czyli dużo wcześniej przed ogłoszonym naborem.

Macie co do tego jakiś komentarz?

Aha. I jeszcze jedno. W zakładce ?Kontakt? na stronie Urzędu nie widnieje pani Anna Nawrocka, chociaż z BIP-u wynika, że wciąż jest tam zatrudniona. O innych ?bykach? wkrótce, bo widzę, że sam Urząd tego nie ogarnia.


15:00, 09.09.2018
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gniewkowo.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%