Policjanci z komisariatu w Pakości podczas zatrzymali samochód marki VW Polo, a w nim 32-letnia kobietę i 48-letniego mężczyznę. Para spod Barcina miała w pojeździe blisko pół kilograma marihuany. Natomiast w ich domu na poddaszu policjanci ujawnili sporą plantację konopi. Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Policjanci z Pakości przesłali do sądu rodzinnego i nieletnich sprawę kradzieży z włamaniem do kościelnej skarbonki. Zebrany materiał dowodowy dotyczy bowiem trzech nieletnich. Teraz sąd przyjrzy się zachowaniu nastolatków i podejmie dalsze decyzje.
Pakoscy policjanci zainteresowali się zaparkowanym samochodem, w którym było dwóch mężczyzn. Gdy tylko podjęli kontrolę wyczuli marihuanę. Dwaj 20-latkowie odpowiedzą za posiadanie narkotyków.
Policjant z pakoskiego komisariatu w czasie wolnym wypatrzył w sklepie złodzieja. Rozpoznał go i zatrzymał. Za przestępstwa jakich się dopuścił grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Na pięć lat pozbawienia wolności naraził się mieszkaniec Pakości. Po tym jak znajomy powierzył mu do użytkowania samochód marki Audi, nie oddał go w terminie. Usłyszał zarzut przywłaszczenia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Pakości prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży sklepowej. Jeśli rozpoznajesz wizerunek tych mężczyzn skontaktuj się pilnie z policją.
Zaczepka mężczyzny na ulicy Pakości zakończyła się jego dotkliwym pobiciem. Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Przestępstwo ujawnili policjanci i zatrzymali sprawcę, który decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci z Pakości ujawnili ogrodową plantację konopi oraz susz marihuany. Mężczyzna, do którego należały rośliny i to co się z nich uzyskuje, usłyszał już zarzut posiadania narkotyków. Grożą mu 3 lata więzienia.
Patrol z pakoskiego komisariatu zatrzymał w pościgu kierowcę vw golfa. Ten „ratował się” ucieczką, bo wcześniej pił alkohol i chciał uniknąć konsekwencji.
10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom w wieku 39 i 49 lat, którzy wspólnie i w porozumieniu włamali się do forda na terenie jednej z pakoskich firm. Stamtąd ukradli kable, które potem wypalali, by uzyskać złom.
