Wojewódzki Sąd Administracyjny przychylił się do wniosku wojewody i unieważnił uchwałę Rady Miejskiej w Gniewkowie w sprawie reformy oświaty na terenie naszej gminy.
Uchwałę do WSA skierował wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz na wniosek gniewkowskiego koła Prawa i Sprawiedliwości. Bogdanowicz stoi na stanowisku, że zasiadający w Radzie Gminy nauczyciele powinni być wykluczeni z udziału w głosowaniu nad tą uchwałą. Burmistrz Adam Roszak i przewodniczący Rady Miejskiej Przemysław Stefański byli innego zdania i nauczyciele-radni wzięli udział w głosowaniu. W Radzie Gminy zasiada ich trzech: Joanna Robak, Ewa Pińska i Aleksander Pułaczewski.
– Jestem zaskoczony takim wyrokiem sądu i wciąż przekonany, że mamy rację. Czekamy na uzasadnienie. Będziemy się odwoływać do Naczelnego Sądu Administracyjnego – powiedział nam po wyjściu z sądu burmistrz Roszak.
Nowa organizacja systemu edukacji wzbudziła w Gniewkowie sporą dyskusję. Wielu mieszkańców opowiadało się za utworzeniem w mieście dwóch szkół podstawowych. Rada stosunkiem głosów 8:7 zdecydowała inaczej – o jednej placówce funkcjonującej w dwóch budynkach. Trójka wymienionych radnych jest w koalicji popierającej burmistrza Roszaka. Głosowali za jedną szkołą w Gniewkowie. Nietrudno więc policzyć, że gdyby – zgodnie z sugestią wojewody – nie wzięli udziału w głosowaniu, jego wynik mógłby być zupełnie inny.
Wyrok nie jest prawomocny. Do czasu zakończenia postępowania uchwała o reformie oświaty w gminie Gniewkowo wciąż obowiązuje. Decyzja WSA na tę chwilę nie wpływa w żaden sposób na funkcjonowanie sieci szkół w gminie Gniewkowo.
Do sprawy wrócimy.
[ZT]833[/ZT]
[ZT]840[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz