Coraz więcej państw Europy staje przed trudną decyzją: bez podniesienia wieku emerytalnego systemy ubezpieczeń społecznych mogą się załamać. Wskazują na to najnowsze analizy Komisji Europejskiej. Polska, podobnie jak inne kraje regionu, stoi przed wyzwaniem starzejącego się społeczeństwa.
Jak informuje Radio ZET, raport Komisji Europejskiej nie pozostawia wątpliwości - Europa starzeje się szybciej, niż zakładano. W 2040 roku osoby po 65. roku życia mogą stanowić nawet jedną trzecią społeczeństwa Unii. To oznacza rosnące obciążenie dla systemów emerytalnych, które już dziś w wielu krajach są deficytowe.
Według ekspertów jedynym skutecznym rozwiązaniem jest stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego i powiązanie go ze średnią długością życia. W niektórych państwach - jak Holandia, Dania czy Niemcy - proces ten już trwa. W innych, w tym w Polsce, wciąż budzi duże emocje.
W Polsce wiek emerytalny wynosi obecnie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. To jeden z najniższych progów w całej Unii Europejskiej. Komisja Europejska podkreśla, że przy tak dynamicznym starzeniu się społeczeństwa utrzymanie tego poziomu może być niemożliwe w dłuższej perspektywie.
Eksperci wskazują, że już teraz rośnie tzw. współczynnik obciążenia demograficznego - na jednego emeryta przypada coraz mniej osób pracujących. Oznacza to nie tylko wyższe koszty dla budżetu, ale też realne ryzyko niższych świadczeń w przyszłości.
Zdaniem Komisji Europejskiej kraje członkowskie powinny nie tylko dostosować wiek emerytalny, ale też promować dłuższą aktywność zawodową i inwestować w zdrowie pracowników. Kluczowe ma być również otwarcie rynków pracy dla kobiet i osób starszych.
Niektóre państwa - jak Szwecja czy Finlandia - wprowadzają elastyczne rozwiązania, pozwalające samemu decydować o momencie przejścia na emeryturę przy zachowaniu proporcjonalnych świadczeń.
W polskiej debacie publicznej temat wieku emerytalnego powraca regularnie, choć żaden rząd nie zdecydował się na ponowne jego podniesienie. Komisja Europejska w swoim raporcie przypomina jednak, że utrzymanie obecnych zasad może w przyszłości oznaczać konieczność zwiększenia składek lub ograniczenia wysokości emerytur.
Czarni z nowym trenerem przerwali serię pięciu porażek
Nowy trener śmiechu warte widzę, że w Wierzcholkach karuzela jak w Gniewkowie Jeromin u was Brzustowicz teraz czekać na transfery 40+ zeby się utrzymać.
.
15:10, 2025-11-11
Unia z kolejną porażką. Mustang za mocny [ZDJĘCIA]
Tako kondonie powiedz kim jesteś bo w piłkę pewnie nigdy w życiu nie grałeś i pisać też widać za bardzo nie potrafisz
Evlis
23:39, 2025-11-10
Małe szkoły, duże problemy. Gmina Gniewkowo przed trudn
Najbardziej przeraża mnie oburzenie, że "nagle" kontrole strażaków wykazały zagrożenie i, że jest to podejrzane. Tu nie ma nic podejrzanego. A pamiętacie jak trzeba było oddać pierwszą dotację na klub seniora (urzędnicy z gminy klepnęli coś, co nie powinno być klepnięte)? A pamiętacie jak komunalka przepychała się z powiatem w sprawie budynków w Skalmierowicach i przy ul. Pająkowskiego (powiat uważał, że stan budynków stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców; komunalka uważała, że wszystko jest git) A pamiętacie sprawę klubu Gramofon w synagodze (Dyro robił imprezy, dopóki też jakiś tam nadzór zaprotestował)? A może pamiętacie sprawę basenów, które działały bez zgód? Nie wiem czy już do Was dotarło, że wyniki kontroli, albo decyzja o uruchomieniu czegoś zależy od decyzji konkretnych osób. A te osoby mogą mieć np. rażący brak wiedzy na dany temat, albo przymknąć oko... I tyle w temacie. A na zakończenie: wróble ćwierkają też, że podobno w gminie jest pewien duży zakład pracy, w którym, podobnie jak w tych szkołach, gdy zmienił się skład ekipy kontrolującej, to też okazało, że zagrożenie pożarowe jest. A kilka lat wcześniej nie było, ale była inna ekipa - takie czary!!!! Przypomnę też jeszcze tylko, że nasza burmistrz była dyrektorką żłobka w Inie, więc akurat te kwestie przerabiała na własnej skórze.
kontrole etc.
17:58, 2025-11-09
Unia z kolejną porażką. Mustang za mocny [ZDJĘCIA]
Jak my przystąpiliśmy do tych rozgrywek czwarta liga to nie okręgówka Kontuzje w okresie przygotowawczym i podczas ligi czyli to co w przeszłości do tego mnóstwo kartek eliminujących zawodników z gry Juniorska ławka no i po 15 kolejkach mamy to co mamy A teraz pewnie ta wiara ze na wiosnę wroca kontuzjowani a trener znakomicie przygotuję drużyna na rundę wiosenna bo Unia wiosna przecież gra lepiej niż jesienią Czy w naszym mieście nie można zrobić solidnej drużyny na poziomie IV ligi
Ferens Puskas
12:58, 2025-11-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz