Cera tłusta cechuje się nadmiernym wydzielaniem sebum przez gruczoły łojowe. Sebum jest naturalnie wytwarzaną substancją, która jest niezbędna dla zdrowia naszej skóry. Tworzy ona warstwę ochronną przed niebezpieczeństwami z zewnątrz, a także zapobiega odwodnieniu naszej skóry.
Nadmierne wydzielanie się sebum może jednak prowadzić do różnych negatywnych konsekwencji, takich jak zaczopowanie ujść gruczołów łojowych lub rozszerzenie porów. Co w takim przypadku począć?
Przede wszystkim trzeba określić, czy nasza cera faktycznie jest tłusta, czy po prostu ma rozregulowaną pracę gruczołów łojowych. Objawia się to tym, że po umyciu twarzy żelem mamy poczucie ściągnięcia i musimy szybko nałożyć krem, aby odczuć ulgę, jednak po paru godzinach nasza skóra staje się przetłuszczona i nieestetycznie się świeci. W takim przypadku najczęściej winowajcom jest agresywne oczyszczanie twarzy, które doprowadza do naruszenia, a nawet usunięcia bariery hydrolipidowej skóry. Należy więc zaprzestać takich działań jak nadmierne złuszczanie naskórka na przykład poprzez peelingi lub używanie żelów z silnymi substancjami powierzchniowo czynnymi w składzie (takimi jak SLS). Nasza skóra najprawdopodobniej będzie potrzebowała trochę czasu, aby na nowo uregulować pracę gruczołów łojowych, jednak jest to najskuteczniejszy sposób doprowadzenia naszej skóry do porządku.
Przy oczyszczaniu cery tłustej trzeba pamiętać, aby wybierać produkty w naturalny sposób wyciszające pracę gruczołów łojowych, często określane jako „normalizujące”. Kolejnym bardzo ważnym aspektem jest dbanie o odpowiednie właściwości antybakteryjne. Cera tłusta jest szczególnie narażona na powstawanie zaskórników i wyprysków. Nie oznacza to jednak zawsze, że jest równocześnie cerą trądzikową lub zanieczyszczoną, choć może się i tak zdarzyć. Antybakteryjne działanie mają na przykład takie składniki jak olejek z drzewa herbacianego, lukrecja czy tymianek, a łagodzące i stabilizujące – D-pantenol, który wchodzi w skład witaminy B5. Witamina ta między innymi pomaga w gojeniu się ran dzięki działaniu przeciwzapalnemu.
Cera mieszana może być myloną z cerą tłustą, ponieważ skóra ta ma tendencję do przetłuszczania się w sferze T (czoło, nos i broda). Przy takim rodzaju cery występują jednak również miejsca przesuszone, a nawet łuszczące. Najczęściej są to policzki, ale nie jest to regułą. Przy takiej cerze trudno dobrać odpowiednie kosmetyki, ponieważ ma ona jednocześnie cechy skóry suchej i tłustej. Niektórzy używają innych kosmetyków na różne fragmenty skóry twarzy, jednak bywa to uciążliwe. Dobrym rozwiązaniem może być używanie produktów oczyszczających do cery tłustej, a pielęgnacyjnych, takich jak kremy, do cery suchej.
Oczywiście dużą rolę grają tutaj składniki, które znajdują się w tych środkach. Wybierajmy te produkty, które mają naturalne składniki aktywne, a unikajmy olei mineralnych czy silikonów, które mogą pogorszyć stan cery w strefie T. Pamiętajmy jednak znów o tym, aby odróżniać cerę mieszaną od cery z rozregulowaną pracą gruczołów łojowych. Po uregulowaniu pracy gruczołów może się okazać, że mamy tak naprawdę cerę nadwrażliwą i stąd wynikały nasze problemy.
Sprawdź również: https://ziaja.com/products/program/oczyszczanie-cery-tlustej-i-mieszanej
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz