Policjanci z Pakości zatrzymali mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży samochodu i paliwa. Popełniając te przestępstwa, co dowiedli policjanci, działał na szkodę swojego brata. Grozi mu teraz kara więzienia do 5 lat.
Cała sprawa ma swój początek w pierwszych dniach kwietnia. Tydzień temu (3 kwietnia) jeden z mieszkańców gminy Pakość powiadomił miejscowych policjantów o kradzieży samochodu marki BMW. Samochód zginął z jednej ulic w Żninie, sprzed sklepu. Jego właściciel już wtedy podejrzewał o to swojego brata. Kojarzył, że ten odwiedził go ostatnio i mógł niepostrzeżenie zabrać kluczyki od samochodu, a potem pojazd.
Policjanci gromadząc informację, poszukiwali 34-letniego mężczyzny, który przepadł jak kamfora. Uzyskali informację, że może on przebywać na terenie Inowrocławia i wynajmować mieszkanie lub pokój. Sygnał ten policjanci szybko zweryfikowali i dotarli do poszukiwanego mężczyzny. To przy nim znalezione zostały kluczyki od bmw oraz samochód, który był zaparkowany przed posesją. 34-letni mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia.
To jednak nie wszystko. W czasie, gdy pakoscy policjanci zbierali dowody w sprawie kradzieży pojazdu, ustalili również, że na terenie gminy Pakość doszło do kradzieży około 200 litrów oleju napędowego. Paliwo zostało spuszczone z ciągnika zaparkowanego na terenie gospodarstwa rolnego. Analiza śladów i dowodów doprowadziły ich do tego samego poszkodowanego, ale i tego samego podejrzewanego. Wszystko bowiem wskazywało na kolejny przypadek, że brat został okradziony przez brata. Poszkodowany jednak o kradzieży paliwa nie miał pojęcia i dowiedział się dopiero od policjantów.
Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży samochodu i paliwa. To pierwsze przestępstwo tłumaczył tym, że po prostu nie miał czym jeździć. Z informacji zebranych przez policjantów wynika, że skradzione paliwo zostało sprzedane. Mężczyźnie grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)
[ZT]2728[/ZT]
[ZT]2727[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz