Pijany 24-latek uczestniczył w kolizji w Szadłowicach

W przypadku wielu kierowców samochodów, wcześniejsze spożycie alkoholu i jazda, to przestępstwo. Nietrzeźwi rowerzyści odpowiadają za wykroczenie. Obie grupy uczestników ruchu drogowego łamią przepisy.

Nie ma tolerancji na drogach dla nietrzeźwych kierujących. Cykliści i kierowcy, przyłapani przez policjantów w takim stanie na drodze, muszą liczyć się z prawnymi konsekwencjami. W ciągu kilku ostatnich dni policyjne patrole na terenie powiatu inowrocławskiego zatrzymały pięć osób, które jechały po alkoholu.

W Inowrocławiu, na rowerze ulicą Szybowcową, jechał 22-letni mężczyzna. Jego wynik 1,7 promila alkoholu w organizmie. W Pakości na ulicy Krzyżanowskiego patrol zatrzymał kierującego rowerem. 54-letni cyklista miał 2,8 promila alkoholu. W Inowrocławiu Aleją Niepodległości, podróżował 43-letni motorowerzysta. Ten miał 2,6 promila. W Szadłowicach podczas wyjaśniania przyczyn kolizji drogowej patrol ujawnił, że 24-letni kierowca samochodu marki Nissan miał 1,8 promila. Zaś w Łagiewnikach (gmina Kruszwica) renaultem kierował 62-letni mężczyzna. Miał 1,5 promila.

W przypadku wykroczenia, sprawcy grozi kara aresztu albo grzywna. Nietrzeźwy za kierownicą samochodu popełnia przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia.

(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)

[ZT]4366[/ZT]

[ZT]4362[/ZT]