Mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów 30-letni mieszkaniec Inowrocławia ponownie wsiadł za kierownicę swojego volkswagena, jednak po tym jak najechał na poprzedzające go auto, sąsiedzi zabrali mu kluczyki i zawiadomili policję. Dzięki ich szybkiej reakcji, został zatrzymany. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
W piątek (1 lipca) około godz. 10 rano policjanci otrzymali informację, że nietrzeźwy kierujący wsiadł do pojazdu, który się stoczył na auto zaparkowane przed nim. Patrol ruchu drogowego, po dotarciu na miejsce, dowiedział się, że zgłaszająca kobieta oraz jej mąż zabrali kluczyki pijanemu sąsiadowi, żeby uniemożliwić mu dalszą jazdę.
Po przebadaniu go alkomatem okazało się, że ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Ponadto z policyjnych systemów wynikało, że od kilku lat posiada zakaz prowadzenia pojazdów.
Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności i nawet dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
(st. asp. Justyna Piątkowska, WP KPP Inowrocław)
Jędrzej13:08, 05.07.2022
0 0
No i co że dostanie dożywotni zakaz, i tak wsiądzie i tak będzie jeździł. Tylko że auto będzie zostawiał 3 przecznice dale żeby sąsiedzi nie widzieli. Powinny być ZAJE...STE kary za ponowną jazdę bez prawka. 13:08, 05.07.2022