Dla Szymona Milewskiego muzyka jest najpiękniejsza

W ubiegłą niedzielę przybliżyliśmy Państwu sylwetkę Łukasza Lorka.

[ZT]4771[/ZT]

Dziś czas na kolejnego muzyka tworzącego w Gniewkowie i okolicach. To Szymon Milewski.

Oddajemy głos Szymonowi:

Od dziecka towarzyszy mi w różnych formach. Wszystko zaczęło się tak na prawdę od grania na klawiszach, jeszcze w podstawówce. Mój tata – Jacek Milewski, grający od dawna na gitarach (basowej, akustycznej) wraz z mamą (amatorsko wykonującą muzykę religijną), wysłali mnie na naukę gry na keyboardzie. Przez 3 lata przyswajałem teorię muzyczną i grałem na klawiszach. Niestety zrezygnowałem z tego, czego żałuję. Mój gust muzyczny ukierunkowany jest głównie na rock i metal – to właśnie te gatunki od ośmiu lat dominują na moich playlistach. To one zmotywowały mnie do grania.

 

W tym czasie marzyłem o graniu na gitarze elektrycznej. Bardzo podobał mi się dźwięk dystorcji, to było magiczne uczucie. W 2015 roku stwierdziłem, że nie ma na co czekać. Kupiłem pierwszego elektryka z wzmacniaczem i po prostu zacząłem grać. Wtedy potrafiłem zagrać tylko dwa czy trzy chwyty, których nauczył mnie tata. Chciałem wtedy grać jak Metallica. Pierwszym utworem, jakiego się nauczyłem, był oczywiście „Enter Sandman”. Czas mijał, ja uczyłem się coraz więcej utworów i technik gitarowych.

 

W tym samym roku wraz z ojcem (który po 20 latach wrócił do gitary basowej) dołączyłem do zespołu The Genada Band. Pierwszy raz z zespołem, pierwszy raz na scenie. Wspaniałe doświadczenie, poczułem się jak ryba w wodzie. Od tego czasu występowałem na różnych scenach, oswajałem się z graniem.

 

W 2017 roku siostra Paulina zaczęła uczyć się gry na perkusji. W 2018 zakupiliśmy pierwsze bębny i tu zaczęła się kolejna przygoda. Teraz wszyscy razem, rodzinnie gramy sobie w naszym pomieszczeniu muzycznym.

 

Gram więc na gitarze elektrycznej, na basie, perkusji. Piszę też całe utwory, które może kiedyś wyjdą na świat.

 

Jednak największym przełomem dla mnie było dołączenie w 2020 do zespołu EXIST. W zespole pełnię rolę basisty i wspierającego wokalu. Na przełomie 2020 i 2021 roku nagraliśmy debiutancką płytę. Kilka ostatnich miesięcy stanowiło dla mnie ogromny rozwój muzyczny. Poza graniem, zainteresowałem się produkcją muzyki (mix, mastering). W ramach SKP Records byłem współtwórcą płyty i jej brzmienia. Aktualnie pracujemy nad wydaniem płyty CD i czekamy z utęsknieniem na koncerty.

Założony pod koniec 2014 roku toruński EXIST, wykonuje głównie muzykę inspirowaną nową falą thrash metalu, z wtrąceniami heavy a nawet black. W składzie: Kacper Tyloch (gitara rytmiczna/wokal), Felix Jakubowski (gitara prowadząca), Kamil Mikołajczyk (bas) i Jan Szymeczko (perkusja) zaczęli regularnie koncertować od końca 2015 roku. Po kilku perturbacjach w składzie, z wkładem Marcina Nadera (bas), w marcu 2017 roku wydali EP „Get Your Own”. Epka zdobyła bardzo dobre recenzje w Polsce i na świecie. Płyty były eksportowane m.in. do USA, Japonii czy Niemiec.

Dzięki ciepło przyjętemu „Get Your Own” zespół miał okazję koncertować po całej Polsce z takimi zespolami jak: Nocny Kochanek, Thermit, Deathinition, Cauldron (Kanada), Lefutray (Chile), Savior, Interceptor, a nawet Tassack. Pod koniec 2020 roku Kamila na basie zastąpił Szymon Milewski. Na przełomie 2020 i 2021 roku EXIST zarejestrowało swój pierwszy album „In The Void We Last”, który ukazał się w formie cyfrowej 12 lutego 2021 roku (SKP Records). Album do przesłuchania na:

Spotify – POD TYM LINKIEM
Apple Music – POD TYM LINKIEM
YT Music – POD TYM LINKIEM
Tidal – POD TYM LINKIEM

[ZT]4797[/ZT]