Pucharowa środa Unii idealna na kaca po Włocłavii

Piłkarze Unii Gniewkowo już cztery dni po wstydliwej porażce w meczu ligowym z Włocłavią Włocławek 0:8 mają szansę się zrehabilitować. W środę 30 września o godzinie 15:45 na stadionie przy ulicy Rakowicza w inowrocławskich Mątwach zmierzą się z Notecią Inowrocław. Stawką meczu będzie awans do 1/8 finału Regionalnego Pucharu Polski.

Lanie od Włocłavii było bardzo bolesne, ale nie ma sensu bez końca go rozpamiętywać i się nad sobą użalać. Sezon pędzi w szybkim tempie, trzeba podnieść głowy do góry i walczyć w kolejnych spotkaniach.

Noteć będzie rywalem niewygodnym. Jest w formie, prowadzi w swojej grupie Klasy A, w tym sezonie jeszcze nie przegrała, a w składzie ma wielu doświadczonych zawodników (choćby bramkarz Damian Szwandke byli piłkarze Unii Krystian Piechocki i Damian Szemrowicz). Unia jest jednak faworytem, a jej porażka byłaby ogromną niespodzianką, nawet biorąc pod uwagę nieobecność Łukasza Cięgotury, Michała Hałasa, Arkadiusza Stępnia czy kontuzjowanych Bartosza Wilgi, Janusza Olacha i Adama Kmity.

KADRA UNII NA MECZ Z NOTECIĄ

Bramkarz: Hubert Baranowski. Zawodnicy z pola: Mateusz Balik, Kamil Fajkowski, Mateusz Filipiak, Piotr Kaźmierski, Radosław Kłosowski, Oskar Kryszak, Daniel Majer, Mateusz Nowacki, Bartosz Pędowski, Sławomir Piechocki, Kamil Piotrowiak, Michał Piotrowski, Filip Sąsała, Kacper Włodarczyk, Przemysław Żbikowski. Trener: Grzegorz Jeromin.

[ZT]4172[/ZT]

[ZT]4180[/ZT]