Zamknij

Przybywa wody w jeziorze w Suchatówce. Jest szansa rozwinąć turystykę?

16:12, 04.02.2018 K.T, S.T
Skomentuj

Stan wody w Jeziorze Nowym w Suchatówce jest najwyższy od wielu lat. Cieszy to dzierżawiących akwen wędkarzy, których z kolei rolnicy oskarżają o działania powodujące zalewanie pól. Ten problem postaramy się jednak poruszyć w osobnym tekście.

Dziś skupimy się na aspekcie rekreacyjnym. Temat wraca co kilka lat. Postanowiliśmy więc zapytać przedstawiciela właściciela akwenu i otaczającego go terenu, nadleśniczego Nadleśnictwa Gniewkowo Stanisława Słomińskiego, jakie są perspektywy wykorzystania największego w gminie Gniewkowo zbiornika wodnego do celów innych niż tylko wędkarstwo.

Stanisław Słomiński

Powierzchnia Jeziora Nowego to 45 hektarów. W latach mokrych około 40 hektarów jest wypełnionych wodą.

– Jezioro jest własnością Skarbu Państwa reprezentowanego przez Nadleśnictwo Gniewkowo. Dzierżawcą jest Polski Związek Wędkarski zarząd w Bydgoszczy, z którym jesteśmy związani umową na czas nieokreślony. Jezioro Stare połączone jest z Jeziorem Nowym kanałem Fryderyka, w skład wód wchodzi jeszcze mały stawek między tymi jeziorami. Co ważne, Jezioro Nowe jest zbiornikiem sztucznym powstałym w XIX wieku – informuje nadleśniczy.

Jezioro Nowe jest nawadniane głównie poprzez spływ wód powierzchniowych. Dodatkowym wsparciem dla akwenu są oczyszczone ścieki, które spływają do niego z gniewkowskiej oczyszczalni. I to jeden z powodów uniemożliwiających powstanie w Suchatówce kąpieliska.

– Są pewne okoliczności, które w żaden sposób nie pozwalają nam na takie działanie. Chodzi tutaj o normy, które trzeba spełnić względem Państwowej Inspekcji Sanitarnej czy innych instytucji, by uzyskać niezbędne pozwolenia do utworzenia kąpieliska. Sama obecność wody z oczyszczalni ścieków jest przeszkodą do takiej działalności – podkreśla Słomiński.

Główny problem niezmiennie od lat tkwi jednak gdzieś indziej.

– Cały układ Jezioro Nowe, dół chłonny i kanał tranzytowy łączący je z Jeziorem Starym, jest położony w ogromnej piaszczystej wydmie, przez co woda przecieka przez podłoże jak przez sito – mówi Słomiński.

Nasz rozmówca nie przewiduje też możliwości uprawiania na wodach Jeziora Nowego sportów wodnych.

– Zależy nam na turystach, najlepiej świadczy o tym nasza sztandarowa inwestycja związana z powstaniem asfaltowej drogi, biegnącej do miejsca postojowego w pobliżu jeziora. Planujemy też modernizację miejsca postoju pojazdów. Jezioro jest dostępne dla ludzi, nie tylko dla wędkarzy, jednak budowanie pomostów czy turystyka wodna np. pływanie kajakami czy łódkami są zabronione ze względów choćby na rzadkie ptactwo występujące na tych terenach. Poza tym chciałbym być lojalny wobec PZW, który za niemałe pieniądze dzierżawi akwen do celów wędkowania. Turysta w lesie to nasz przyjaciel i bardzo pożądany widok. Popieramy wszelkie formy spędzania czasu w lesie. Turystyka jak najbardziej, jednak za waszym pośrednictwem chciałbym zaapelować o piętnowanie zachowań związanych z niszczeniem infrastruktury leśnej, takich jak motocross czy jazda na quadach, co niestety często się zdarza – kończy nadleśniczy Nadleśnictwa Gniewkowo.

[ZT]937[/ZT]

[ZT]939[/ZT]

(K.T, S.T)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%