Zamknij

997 to numer alarmowy Policji

17:12, 30.11.2017 J.U
Skomentuj

W udzieleniu szybkiej pomocy tym, którzy jej faktycznie potrzebują, znaczenie ma czas. Rolą dyżurnego policji jest takie zadysponowanie patroli, aby zdążyć z pomocą, a czasem ratunkiem. Niewątpliwie wiele telefonów na numer alarmowy 997 to sytuacje nie będące w kompetencji policji, czy wręcz żarty, za które można odpowiadać.
Dyżurny w komendzie policji p każdego dnia odbiera telefony o różnej treści, nawet takie, które mogą zaskakiwać, ale co najgorsza, blokują linię. W tym czasie ktoś przecież może potrzebować pomocy. Praktyka pokazuje, że wiele osób nadużywa numerów alarmowych.

Oto przykłady takich sytuacji: Dzień dobry, chciałam ustalić numer na taksówkę. Czy autobus do... i tu pada nazwa miejscowości, jedzie o godzinie...? Gdzie mogę wyrobić prawo jazdy? Jaki jest numer do energetyki? Zwykłą głupotą natomiast są telefony, że zabrakło alkoholu i patrol ma go dowieźć we wskazane miejsce, czy ma odwieźć kogoś po imprezie w podane miejsce. Osobną grupę dzwoniących stanowią dzieci, które rozmowę z dyżurnym Policji traktują jako zabawę. Wybierają numer wielokrotnie, śmiejąc się do słuchawki.

Artykuł 66 kodeksu wykroczeń został ostatnio znowelizowany. Wykroczeniem będzie także umyślne blokowanie numerów alarmowych. Dlatego warto zapoznać się z tą zmianą, by nie trzeba było ponosić konsekwencji.
Art. 66. § 1 Kodeksu Wykroczeń stanowi „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych. § 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych".

(asp. szt. Izabella Drobniecka Oficer Prasowy KPP Inowrocław)

(J.U)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%