Znany i ceniony w gniewkowskim środowisku muzycznym perkusista Jakub Zadorecki wypływa na szerokie wody. Właśnie rozpoczął letnią trasę koncertową w zespole Norbiego. W sobotę dali koncert w Jasie?niu pod Zieloną Górą.
– Skontaktował nas wspólny znajomy. Padła propozycja i się zgodziłem. Wprawdzie dotychczas grałem wyłącznie w zespołach rockowych i metalowych, ale muzyka jest jedna. Chciałem spróbować czegoś innego, zdobyć nowe doświadczenie. Nie miałem obaw, czy sobie poradzę, zwłaszcza że z czysto technicznego punktu widzenia repertuar Norbiego to dla perkusisty trochę prostsza robota niż to, z czym dotychczas miałem do czynienia – opowiada Kuba, który był członkiem m.in. zespołów In Vitro, Menace czy Angry Town, a obecnie z innym gniewkowianinem Łukaszem Panfilakiem rozwija projekt Mr Filak.
Jakie wrażenia gniewkowski muzyk przywiózł z pierwszego koncertu u boku gwiazdy polskiego szołbiznesu?
– Przede wszystkim przywiozłem dużo pozytywnej energii. Świetnie się bawiłem, a o to głównie przy tworzeniu muzyki powinno chodzić – podkreśla Kuba.
Zadorecki nie został stałym członkiem zespołu Norbiego, ale dostał już zaproszenie na kilka kolejnych letnich koncertów.
– Z przyjemnością skorzystam – mówi gniewkowianin.
[ZT]1571[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz