Zamknij

Wzorowi obywatele wyróżnieni przez policję

10:04, 06.09.2018 S.T Aktualizacja: 10:04, 06.09.2018
Skomentuj

Postawę dwóch mieszkańców Inowrocławia wyróżnił Komendant Powiatowy Policji w Inowrocławiu insp. Marcin Ratajczak. Dzięki jednemu z mężczyzn, oszust odszedł z niczym, a seniorka ochroniła swoje pieniądze. W drugim przypadku nietrzeźwemu kierowcy udaremniono jazdę.

We wtorek 4 września do inowrocławskiej komendy insp. Marcin Ratajczak zaprosił dwóch mężczyzn: pana Janusza i pana Macieja. To oni zaangażowali się, choć nie musieli, w sytuacje, które zapobiegły popełnieniu przestępstw. Po prostu tak czuli. Nie nazywają się bohaterami, lecz mają osobistą satysfakcję.

Przypomnijmy: w sierpniu do seniorki mieszkającej w Inowrocławiu zadzwonił telefon. Najpierw rozmawiała z nią rzekoma kuzynka. Potem mężczyzna w słuchawce podał, że jest policjantem CBŚP i powiedział, że wraz z prokuratorem prowadzi czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy kradzieży pieniędzy. Polecił też, aby kobieta wypłaciła z konta pieniądze i przywiozła dyskretnie w umówione miejsce. Seniorka w obawie o oszczędności i sądząc, że ma do czynienia z prawdziwą historią tak zrobiła, a potem taksówką udała się poza miasto. Po dotarciu na miejsce poprosiła, by taksówkarz na nią niedaleko poczekał. Sama natomiast wysiadła z samochodu i oczekiwała na dalsze instrukcje o wręczeniu pieniędzy. Gdy telefon zadzwonił, zażądała od rzekomego policjanta, by po odbiór gotówki przyjechał radiowozem. Rozmowa się wkrótce urwała. Kobieta wróciła do taksówki i wyjawiła kierowcy, panu Januszowi,  co tu robi. Ten wiedząc, że przecież policja nie pobiera od nikogo pieniędzy zorientował się, że to próba oszustwa. Niezwłocznie też przywiózł seniorkę do inowrocławskiej komendy policji. Szczęśliwie seniorka uchroniła swoje pieniądze.

Również w sierpniu, w Inowrocławiu przy jednym z marketów interweniowała policja. Zgłoszenie pochodziło od pana Macieja, który był świadkiem negatywnego zachowania jednego z kierowców, a zatroszczył się o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Podczas wsiadania do swojego pojazdu zauważył, jak w zaparkowanym peugeocie siedzi mężczyzna. Nic by nie było w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że kierowca ten pił z butelki najprawdopodobniej trunek. Robił to w taki sposób, że popijał i butelkę chował pod czapką. Świadek zareagował w jeden sposób. Podszedł do kierowcy. Zorientował się, że ten pił wódkę, a następnie odpalił samochód i próbował odjechać. Uniemożliwił mu to interweniujący mężczyzna. Przez otwartą szybę w samochodzie włożył rękę, wyjął kluczyki ze stacyjki i wezwał patrol. U kierowcy peugeota policjanci stwierdzili 0,4 promila alkoholu. W jego samochodzie była też jeszcze jedna opróżniona butelka po alkoholu. Lekkomyślny kierowca usłyszał już zarzut wykroczenia polegającego na prowadzeniu pojazdu w stanie po użyciu alkoholu. Pozbył się tez prawa jazdy. Teraz konsekwencje, z którymi musi się liczyć to grzywna. Z pewnością też sąd zadecyduje o zakazie prowadzenia pojazdów na dłuższy czas.

Podczas wczorajszej wizyty w komendzie, obu mężczyznom podziękował za takie reakcje Komendant Powiatowy Policji. Wręczył im wyjątkowe statuetki z napisem „W podziękowaniu za właściwą postawę na rzecz bezpieczeństwa” ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Inowrocławiu. Były też listy gratulacyjne i upominki. Komendant podkreślił, że zachowanie mężczyzn było prawidłowe  i zasługuje na pochwałę.

(asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu)

[ZT]1996[/ZT]

[ZT]1991[/ZT]

(S.T)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%