Zamknij

Kometa Więcławice ? 10 lat temu prawie była tu IV liga [ZDJĘCIA]

19:51, 20.06.2018 S.T Aktualizacja: 09:37, 05.09.2018
Skomentuj

Ostatnie miesiące to wspaniały okres dla kibiców piłki nożnej w Gniewkowie (Unia awansowała do IV ligi), bardzo smutny dla fanów futbolu w Wierzchosławicach (Czarni wycofali się z rozgrywek A-Klasy po rundzie jesiennej) i całkiem udany dla wszystkich sympatyzujących z Mikrusem Szadłowice (spokojne utrzymanie w A-Klasie). A jeszcze 10 lat temu najlepszym zespołem w gminie Gniewkowo była Kometa Więcławice.

Dziś po tym klubie pozostało tylko wspomnienie, a z rzeczy namacalnych – wielki napis na murze wskazujący drogę na boisko oraz właśnie boisko, a właściwie bramki stojące na środku zarośniętej łąki.

Kometa powstała w 1968 roku. W 1990 roku zniknęła z kujawsko-pomorskich boisk na siedem lat. W 1997 roku klub reaktywowano. Piłkarze z Więcławic grali w C-Klasie i w B-Klasie. W sezonie 2002/03 drużyna zadebiutowała w rozgrywkach A-Klasy i zajęła szóste miejsce. Po pięciu latach na tym szczeblu udało się awansować do ligi okręgowej (w sezonie 2006/07).

„W 1997 roku nie mieliśmy niczego – startowaliśmy od zera (bez szatni, boisko w opłakanym stanie). Jednak z czasem dzięki wysiłkowi wielu działaczy oraz mieszkańców Więcławic, Szadłowic oraz Skalmierowic powoli „dorabialiśmy” się szatni, boiska oraz łaźni z prysznicami. Wszystko to zrobiliśmy dzięki pracy i pomocy finansowej wielu działaczy, piłkarzy oraz mieszkańców wyżej wymienionych wsi. Największy rozwój klubu nastąpił po przejęciu funkcji prezesa przez Stanisława Jabłońskiego – człowieka bez reszty oddanego klubowi. Wszystko, co zostało zrobione w infrastrukturze Klubu nie byłoby możliwe bez jego pomocy. Duży wkład w pomoc na rzecz klubu mają także: Władysław Kozieł, Wiesław Kmita, Robert Buzow, Marek Paczkowski oraz Mariusz Frąszczak” – opowiadali działacze w 2007 roku.

Mecz w Więcławicach w 2007 roku.

W rozgrywkach 2007/08, jako beniaminek, Kometa była krok od awansu do IV ligi! Sezon zakończyła na piątym miejscu, które uprawniało do występu w barażu. Odbył się on w Żninie, a przeciwnikiem najlepszej wówczas ekipy z gminy Gniewkowo (Unia grała w A-Klasie, Czarni w C-Klasie, Mikrus jeszcze nie istniał) byli Czarni Nakło. W 64. minucie Sławomir Roszak strzelił gola na 1:0 dla Komety. Niestety, po trzech minutach rywale wyrównali, po sześciu kolejnych zdobyli drugą bramkę i to oni wywalczyli awans.

Jak się okazało, był to łabędzi śpiew klubu z Więcławic. Kolejny sezon przyniósł jego upadek. Kometa w rundzie jesiennej sezonu 2008/09 zdobyła tylko dwa punkty. Wiosną jej piłkarze już nie wyszli na boisko.

Piłki nożnej w Więcławicach nie ma już 10 lat. Biorąc pod uwagę coraz mniejsze zainteresowanie uprawianiem futbolu u młodzieży oraz fakt, że w sąsiednich Szadłowicach coraz lepiej radzi sobie Mikrus, trudno będzie w najbliższym czasie taki stan rzeczy zmienić.

Poniżej kilka zdjęć obrazujących, jak obecnie wygląda boisko w Więcławicach.

(S.T)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%