Zamknij

Pole paintballowe w Gniewkowie już działa

08:07, 29.08.2018 S.T Aktualizacja: 21:34, 03.09.2018
Skomentuj

W Gniewkowie, na terenie za Parkiem Wolności, powstało pole paintballowe o powierzchni blisko 3000 metrów kwadratowych. Odbyła się już na nim pierwsza gra.

Skąd pomysł na działalność tego typu właśnie w Gniewkowie?

– Ja wraz z kolegą pochodzę z Torunia, Marta jest z Inowrocławia. Szukaliśmy czegoś między Toruniem, Bydgoszczą a Inowrocławiem – chcieliśmy, by nasza działalność była w miejscu, które jest nam bliskie, również w tym sensie mentalnym. Nim dokonaliśmy ostatecznego wyboru odbyliśmy szereg spotkań z władzami pobliskich gmin. Dowiadywaliśmy się o dostępne tereny, oglądaliśmy je. Ostatecznie teren w Gniewkowie i jego ukształtowanie najbardziej odpowiadało naszym potrzebom – mówi Łukasz Kretschmann.

Jak wyglądał proces organizacji pola?

– Po wywieszeniu w Urzędzie Miejskim ogłoszenia Burmistrza Gniewkowa w  sprawie wykazu nieruchomości przeznaczonych do dzierżawy musieliśmy odczekać 21 dni – w razie jakby inni chcieli wystąpić z jakimś wnioskiem odnośnie tego terenu. Takie są procedury. Czas od 20 kwietnia do 11 maja był więc okresem niepewności i ćwiczenia cierpliwości. Nie mogliśmy zacząć prac, bowiem nie mieliśmy jeszcze żadnych praw do terenu. Po zawarciu umowy ogrodziliśmy teren i zaczęliśmy swoimi siłami wykonywać przeszkody. Chcieliśmy, żeby były różnorodne, ale rozmieszczone w taki sposób, by obie drużyny biorące udział w grze miały równe szanse. Ważne też było dostosowanie liczby przeszkód – gdy jest ich za dużo, gra staje się zbyt łatwa a co za tym idzie, nudna. Wszyscy są pochowani i nie ma do kogo strzelać. Gdy jest ich zbyt mało trudno przemieszczać się po polu i gra również staje się mało atrakcyjna – kontynuuje Kretschmann. – Ponadto trzeba było stworzyć stronę internetową, regulamin, zlecić wykonie banerów reklamowych, ulotek, wizytówek, zadbać o altanę, w której zawodnicy będą mogli odpocząć po grze oraz posilić się kiełbaską z grilla, zorganizować przebieralnię i toaletę – podkreśla jeden z właścicieli Strefy 87.

Pierwsza gra na nowym polu odbyła się 21 lipca.

– Zgromadziła łącznie 18 osób. Było kilka rozgrywek na różnych scenariuszach: obrona określonego miejsca, zdobycie flagi, przeprowadzenie VIP-a a na rozgrzewkę zlokalizowanie i wystrzelanie przeciwników (tak zwany DeathMatch). W piątek, 24 sierpnia, gościliśmy kolejną, tym razem 12-osobową grupę – odpowiada Marta Majer.

Dla kogo jest paintball i jaka jest recepta na wygraną?

– Paintball jest dla osób, którzy lubią gry zespołowe. Płeć nie ma tutaj znaczenia. To dynamiczna gra, więc camperzy (gracze preferujący osiadły tryb za jedną z przeszkód i czekający aż wróg sam do nich przyjdzie) zazwyczaj przegrywają. Po dobrym paintballu zawodnicy mają zakwasy a nie odleżyny. Należy też pamiętać o tym, żeby działać zespołowo. Dzięki wzajemnemu osłanianiu się oraz komunikacji choćby w postaci okrzyków, gdzie znajduje się przeciwnik, łatwiej jest zdominować pole i przedostać się na teren „wroga” – drużyny przeciwnej. Czasami, gdy jesteśmy pod ostrym ostrzałem, bez wsparcia drużyny się nie obejdzie. Należy też pamiętać o tym, żeby działać razem, ale razem się nie trzymać. Chowanie się za tymi samymi przeszkodami lub bieg „jeden za drugim” to słaba taktyka. Strategię należy dobrać do realizowanego scenariusza gry. Adrenalina i dynamika gry oczywiście robi swoje. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że w tym wszystkim chodzi o dobrą zabawę – objaśnia Łukasz Turalski.

Czy istnieją jakieś przeciwwskazania do gry?

– Gra trwa ok. 3 godzin, czasami nawet więcej i wymaga dobrego stanu zdrowia, za to forma nie jest tu ograniczeniem. Grać mogą osoby pełnoletnie lub te, które ukończyły 15 lat pod warunkiem dostarczenia pisemnej zgody od rodziców. Młodsze osoby również mogą grać, ale warunkiem jest tutaj pisemna zgoda rodzica i jego fizyczna obecność – informuje Łukasz Kretschmann.

Na gniewkowskim polu grać można od poniedziałku do niedzieli, w godzinach 10–20, jednak obowiązuje wcześniejsza rezerwacja telefoniczna pod numerem 733 734 739 lub mailowa ([email protected]). Udostępnianym sprzętem gramy wyłącznie na naszym polu, na chwilę obecną nie ma możliwości wypożyczenia samego sprzętu – odpowiada Łukasz Turalski.

Ile trzeba zebrać osób, żeby zagrać i jaki jest koszt gry?

– Wystarczy 8 osób, ale pole dostosowane jest także do większych grup. Dysponujemy 30 kompletami broni i odzieży ochronnej. Cena uzależniona jest od wybranego pakietu. Są trzy pakiety – w każdym zapewniamy mundur, maskę ochronną, marker Tippmann 98, miejsce do przebrania, toaletę i altankę z możliwością grillowania. Najtańszy pakiet (podstawowy, w którym każdy gracz otrzymuje 100 kulek) jest za 30,00 zł od osoby – kontynuuje Łukasz Turalski.

Aktualne ceny znajdują się na stronie internetowej Strefy 87. Z kolei na Facebooku właściciele pola będą zamieszczać informacje o akcjach promocyjnych, konkursach oraz innych ciekawych wydarzeniach. Nie zabraknie też informacji o grach otwartych, czyli takich, w których nie trzeba zbierać znajomych, żeby zagrać (gra się z obcymi osobami) – wystarczy przyjść.

Ciekawe czy ta forma rozrywki przypadnie do gustu mieszkańcom Gniewkowa i okolic.

Poniżej kilkanaście zdjęć gniewkowskiego pola.

(S.T)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%